Kuridai - Do nich należy Shanar, gość od broni w Ab, Briasol (jubiler), Elathriel (NPC od klucza do Hellgate), Shirith ( koło Trolli w Ab, sprzedaje klucz na Trolle), Bashira (sprzedaje liny, łopaty...) . Są agresywni, paranoidalni. Są robotnikami i budowlańcami. Są sercem elfów, nie pozwalają, aby ich lud był atakowany ( w sensie, że gnębiony, nie atakowany fizycznie ) wokół. Bez narzędzi i pracy, byliby zagubieni. Utrzymują społeczeństwo w biegu (?). Bez ich pracy i narzędzi, nic by nie działało w mieście.
Deraisim - Do nich należy Faluae, NPC pod Erathem, Anerui (ten od jedzenia). Są by trzymać swoich ludzi razem. Polują dla nich, dostarczają jedzenie i patrolują tereny. Nazywani wiewiórkami przez Shanara. Nie rozumieją co to jedność. Zapobiegają wymordowywaniu wszystkich (?). Z ich zręcznością mogą śmiało ukrywać się i przesuwać się. Gdyby dali z siebie więcej, mogliby zrobić więcej dla Elfów. Wg Bashira są bezużyteczni. Starają się żyć w harmonii i w zgodzie z naturą.
Cenath - Eroth jest jednym z nich. Myślą, że są mądrzy, ale stracili zdolność do adorowania prostych rzeczy. Idioci wg Shanara. Są (shepherds) ich ludu. Inne kasty potrzebują ich przywództwa. Są odpowiedzialni za większość magii w mieście. Wg Erathiela to aroganckie palanty, aczkolwiek władają bardzo potężną magią. Myślą, że są lepsi od Kuridai'ów. Ich magia wywołuje duże wrażenia, tak jak ich ego.
Abdaisim - Wg Faluae, są to zaginieni bracia i siostry, za którymi on sam tęskni. Eroth twierdzi, iż są głupi, i zasługują na zagładę, na którą czekają. I chociaż reszta będzie szła na ratunek, oni (byeleading) ich dom. Briasol nic o nich nie wie. Shirith twierdzi, iż nie są potrzebni. Bashira mówi, że oni odeszli. Twierdzi też, że Kuridaiowie powinni zrobić to samo. Anerui twierdzi, że Deraisimowie utrzymują z nimi kontakt! Są ich przyjaciółmi.
Teshial - Faluae ma nadzieję, że Teshial wrócą do nich. Oni prawie dorównywali Cenathom wśród kast. Shanar nic o nich nie mówi. Briasol (jubiler) twierdzi, że są zagubieni w czasie (Maszyna snów? jakiś wehikuł czasu?). Elathriel mówi, iż ich sny nie mają praktycznego użycia, i że nie będzie ich opłakiwał. Shirith zapytany o nich, odpowiada pytaniem: "Któż potrzebuje snów w tych czasach?" Bashira uważa, że to mit Cenathów.
Co dziwne, na słowo 'army', Eroth odpowiada, żeby zaprzestać tym Kuridaiskim nonsensom. Faluae zapytany o armię, twierdzi, że nie wie o co mi chodzi, Erathiel stwierdza, że to jest jedna z bardziej użytecznych koncepcji, której mogą się nauczyć od innych ras ( kast? ).
To jest mojej roboty zlepek informacji na temat danych ras. Zlepek ten powstał w wyniku rozmów z różnymi NPC.
Zakładki