Jak nad sklepem Toma pojawia się rat i trzeba go ubić to po co klucz jak tam są kraty , z bowa albo ze spearów go można ubić -.-
Wersja do druku
Jak nad sklepem Toma pojawia się rat i trzeba go ubić to po co klucz jak tam są kraty , z bowa albo ze spearów go można ubić -.-
Musiales sobie pierdolnac posta? Bo gdybys przeczytal temat i odpowiedzi wiedzialbys ze nikt z nas tutaj nie chce LUROWAC do niego rata...
Prawde mowiac myslalem jak Elizium. Moze raty respia sie jeszcze w jakis pomieszczeniach? i dzieki temu stponiowo dostajemy dostep do innych miejsc...
Tez mam cos takiego -.^ Ktos jeshcze? :P Moze ktos zna przyczyne bo dosyc smiesznie to wygloda :S na poczotku jak to zobaczylem to sie zastanawialem co odpierdalacie ^^
Jedyny ktory napisal cos normalnie to Gray, ktory odpowiedzial na zdanie "A 11 t1k 3aa 3t1tna3 p3myśl1łam: k3v3 Muntav 1at 3am v1tób t3 naa m1 1nty-luvanc ytam. C3 3cn1vc1, ża m3żn1 c3 cluv3b1ć ;] C3 3 tym mylavaa? pccv" xD
@Elite Box
To jeszcze nie znaczy ze obalone :S
@up.
błąd forum, poczytaj trochę xD
@znaczki
Wszystkie tematy z tym i posty są w trakcie usuwania przez moderatorów. Cierpliwości. (Wybranie opcji "Edytuj" w niektórych przypadkach poprawia post).
@topic
OBALONE! Na słowo rat Hyacinth nie reaguje, niestety. Ani scare, scream, horror, fury itp. itd...
A może trzeba z tym zwariowanym mnichem Loui (czy jakoś tam) na pacc area?? On mówi ze tam jest jakaś magia, że ktoś sie przemienił w te króliki albo summonował?? Jak coś znajde to dam edita.
A może trzeba z tym zwariowanym mnichem Loui (czy jakoś tam) na pacc area?? On mówi ze tam jest jakaś magia, że ktoś sie przemienił w te króliki albo summonował?? Jak coś znajde to dam edita.
Co leci z tego Munster ?
Po pierwsze to nie Hiacynth tylko Hyacinth.
Po drugie to sorry że tak późno załapuję że coś tutaj od samego początku jest nie tak...
I po trzecie i najważniejsze: ludzie smarują w temacie dziesiątki postów ale nikt tak naprawdę nie zastanowił się nad najbardziej podstawową sprawą: niby jak Hyacinth boi się tych myszy? I niby jak nam o tym mówi??? Przyszło mi dzisiaj do głowy żeby to sprawdzić... no więc idę sobie do niego, gadam, mowię mu rat, rat plague, mouse, fear itd... a on nic nie odpowiada i jakoś wogóle nie wygląda na wystraszonego. Więc sorry że niszczę cały mit ale jak narazie nie widzę żadnych powodów żeby myśleć że Hyacinth boi się myszy czy tam innych gryzoni. :D
@down:
A z Munsterem nie da się pokombinować bo by go trzeba było ropnąć przez schody. Bo cave Munstera nie ma żadnego wyjścia za miastem.
A może podczas plagi porozmawiać z Hiacynthem odpowiednio on by się wtedy zawstydził że ludzie w mieście walczą a on ukrył się wiele lat temu i powróci do swojego domu. Lub jak to ktoś już to powiedział pokombinować z Munsterem.
...ekrhm...skad pewnosc ze to akurat dom Hyacintha???przeciez to moze byc dom tego NPC mieszkajacego na dole...a co do Hyacintha to on wie cos o mino magu/apertince shengu ;)...
No nie wiem ,żeby Hyacinth coś wiedział o AS'u bo on był o wiele później niż Hyacinth...
Być może trzeba powiedzieć coś do niego w języku minosów... Orców... Lub cyclopów :)
Mam pewną teorię
Może to błąd tłumaczenia? Może zamiast Hiacynth boi się szczurów, Hiacynth jest tchórzliwy jak szczur?
nie pamiętam jak wygląda jaskinia ale jeżeli są tam schody to możecie pożegnać się z pomysłem lurowania do niego rata natomiast jeżeli w jaskini jest dziura albo drabina to z miasta da się go wynieść nie schodami tylko specjalnym wyjściem (ale jest problem bo rat nam zniknie zanim tam z nim dojdziemy bo przecież hyacinth jest dość daleko .