Niespodziewany Gs [rpg]

Nie lubię opowiadań RPG, ale to naprawdę mi się podobało. Błędów dużo się nie dopatrzyłem. Opłacało się walczyć, żeby zyskać Knight Legs.

Super przygoda ! Bardzo ladnie napisana , bledow raczej nie bylo :)
Niezlego farta miales ze uszedles z zyciem i jeszcze te k legi =)



Pozdro !

Ładne słownictwo, ładny styl - 8/10.
Trzeba mieć dużo szczęścia żeby wypadły knight legi, bo rzadko wypadają... ^,-

teraz coś extra

REFRESH :D


ale to jest fajne ze po kazdym refreshy sypiąsie komenty ! :*:*:*:*


kocham TORG :D


plx coments :) and plusqam ( joke :D )

Opowiadanie nawet fajne , ale żeby tylko 3 albo 4 uhy nosić? ja zawsze nosiłem conajmniej bp...(błędów znalazłem dosyć sporo)

Bardzo ładna historia, ładny styl. Ogólnie: Bardzo Dobrze. 10/10.

Cytuj:

---

Diabolik napisał

Opowiadanie nawet fajne , ale żeby tylko 3 albo 4 uhy nosić? ja zawsze nosiłem conajmniej bp...(błędów znalazłem dosyć sporo)

---

wiesz :D teraz nosze duzo uh :D a wtedy to szedłem pobloczyć jakies noob monsters :P

jak znalazłeś błędy to chciaż kilka mogłeś pokazać było by mi łatwiej

REFRESH :D

Gs powraca :D :D

Opowiadanie ciekawe, miło się czyta. Pewnie się napracowałeś.

Kod PHP:

---

Rup wjencej

---

Daję 9/10.
Pozdrawiam

Opowiadanie dobre.
Miłe dla oka.
Dość fajne rzadkie słownictwo.
Miło się czyta.
Większych błędów-brak.
8/10
Pisz dalej, poczytałbym coś takiego jeszcze.

Pozdrawiam,
Xuba S

Kilka Błędów, fabuła do dupy ^^
Ale Ogólnie nieźle

Nie znacie się na rpg...

o ja !

najlepsze rpg jakie czytałem !!!!!

bardzo ładnie
pisz więcej !

wszytsko dopracowane stylistycznie ładnie full rpg

czystośc i przejrzysta praca + wspaniała fabuła

najlepsze rpg = 10/10

No, pare błędów było, ale się zmyło...
"bye, bye maszkaro" - to było rozwalające...
7/10 , troszke dziwne, ale spoko.

@up
To najładniejsze opowiadanie RPG??
Przecież to tylko cząstka tego, co najlepsze w RPG...
Widziałem 20 x lepsze opowiadania.

Cytuj:

---

Ander Twenty napisał

To najładniejsze opowiadanie RPG??
Przecież to tylko cząstka tego, co najlepsze w RPG...
Widziałem 20 x lepsze opowiadania.

---

widziałeś....
w dupie byłeś gówno widziałeś
podaj co ci brakuje tu wielki znawco rpg...

mi sie podoba jak mówiłem 10/10 i niemam pytań

wszytsko ok a literówki się zdarzają

Opowiadanie napisane bardzo dobrze, było pisane na spokojnie i jest przejrzyste, świetna fabuła, można się dopatrzyć kilku błędów. Pisz dalej w stylu RPG a wyjdzie Ci to na dobre. 3maj tak dalej. 9,5/10.

Cytuj:

---

czozikowaty napisał

No więc wszytsko zaczęło się pewnego tibijskiego ranka, kiedy nową postać zrobił sobie mój kolega. Lubiłem mu pomagać, sam byłem rycerzem 42 poziom doświdczenia z umiejętnościami walki 78/74 podczas opisanej przygody mój kolega miał królewskiego strzelca umiejętjność walki na dystans 76 i poziom 20

no więc zaczynam :)

Tak więc zabijaliśmy przeróżne stwory na miejscu [w miejscu.] zwanym pola spustoszenia.
Ja pewny swoich umiejętności i poziomu zabrałem z domku tylko 3 kamienie leczące i 5 mikstur przywracających maną.
Po około 3 długich godzinach zdobywania doświadczenia postanowiliśmy wracać z powodu końca śmiercionośnych strzał które swoim świstem wypędzały ptaki z pobliskich drzew.
Właśnie mijaliśmy olbrzymią mroczną świątynie ustawioną obok dwóch wzgórzy.
Powrót jak do ten pory przebiegał bezproblemowo...aż do właśnie tej chwili.
Nagle zza krzaków wybiegł olbrzymi ochydny pająk który widząc mnie pluną żrącym jadem.
Przeraziłem się nie na żarty, a już nie mówie o moim koledze który posiadał na wszelki wypadek przy sobie 2 kamienie cieżkich magicznych pocisków i pozostałe 40 strzał.

Wiedziałem że mogę dobiec do świątyni dzięki moim butom przyspieszenia i pierścieniowi czasu który zawsze noszę przy sobie.
Już miałem uciekać kiedy mój kolega wysłał mi siłą umysłu wiadomość " Damy rade tej okrótnej [< Ochydny ort] besti !! "
To mnie podbudowąło lecz nie było na co czekać szybko zużyłem jeden kamień leczący a włochata kreatura nie przestawała atakować.
Mój przyjaciel bił niezwykle celnie poprzedzając każdą strzałe ciężkim magicznym pociskiem.
Ja dodatkowo pełen nienawiści i rządzy pokonania besti uderzałem olbrzyma po jego włochatych nogach z mojej smoczej dzidy.
Nagle skończyły mi się leczące kamienie więc musiałem użyć mikstur przywracających mane i leczyć sie wykrzykując słowa "exura"

Po chwili pozostało mi 40 punktów życia, gdy nagle zobaczyłem olbrzymią nogę lecącą z ogromnym impetem w moją strone wiedziałem że togo nie przeżuje, lecz w tym momencie królewski palladyn naciągną cięciwe łuku z całej siły i krzycząc "bye bye maszkaro" [< No odwalcie sie od tych chujowych władców much! -.-] trafił bestie w samo serce.
Stałem jak wryty, lecz po chwili odzyskałem świadomość i rozciołem ochydny korpus pająka, ciepły zielony szlam spływał mi po palcach kiedy zobaczyłem.. Tak wykrzyknąłem to rycerskie nogawice !!!

Po tej przygodzie udaliśmy się do naszego pięknego mista [ < Literowka] Carlin.
Od tamtej pory nigdy nie oszczędzam na magicznych kamieniach a już szczególnie na kamieniach leczących które nosze w nadmiarze.


KoNiEc :P

---

Ale ogolnie calkiem pozytywnie, ale za ta maszkare odejmuje 3pkt z oceny bo juz tym rzygam, ogolem -6/10.

Cytuj:

---

czozikowaty napisał

prawdziwa :P

wiem że mało prawdopodobne ale 4 uh to naprawde dużo z uhałem sie na deep red :P

---

Ta, a w opowiadaniu napisałeś, że miałeś 3uh :>
Napisane ładnie, błędy jedynie interpunkcyjne, ale nie będę już wypominać.

Za to jak piszesz dam Ci 7+/10
Za przygodę 4+/10
Dlaczego?
Gdzie wy expiliście na tym pohu, że gs'a wcześniej nie spotkaliście?
Chyba, że na cyclopach, ale to poco byście szli do świątyni.
No i niezgodność z tym, że najpierw napisałeś, że miałeś 3uh, a potem, że 4. :>
Ale tak to ok.

Nawet fajne opowiadanie, parę błędów jest. Ale dobrze, że fajnie się czyta. Generalnie nie mam się już więcej o co czepić ;P Pisz dalej w rpg bo nieźle ci to wychodzi, tylko błędów nie rób ;] Daje 8/10.

Styl masz niczego sobie, ale niepotrzebnie dodales zwrot brzmiacy w ten sposob: "bye bye maszkaro". On tu calkowicie nie pasuje.

Okrutny się pisze a nie okrótny . Fajne opowiadanie. To na jakim serwerze? Może sie poznamy xD

ReFrEsH

dziękuje wszytskim za komenty i za 3 dodatki :PP

RefreSH

Cytuj:

---

czozikowaty napisał

No więc wszytsko zaczęło się pewnego tibijskiego ranka, kiedy nową postać zrobił sobie mój kolega. Lubiłem mu pomagać, sam byłem rycerzem 42 poziom doświdczenia z umiejętnościami walki 78/74 podczas opisanej przygody mój kolega miał królewskiego strzelca umiejętjność walki na dystans 76 i poziom 20

no więc zaczynam :)

Tak więc zabijaliśmy przeróżne stwory w miejscu zwanym pola spustoszenia.
Ja pewny swoich umiejętności i poziomu zabrałem z domku tylko 3 kamienie leczące i 5 mikstur przywracających maną.
Po około 3 długich godzinach zdobywania doświadczenia postanowiliśmy wracać z powodu końca śmiercionośnych strzał które swoim świstem wypędzały ptaki z pobliskich drzew.
Właśnie mijaliśmy olbrzymią mroczną świątynie ustawioną obok dwóch wzgórzy.
Powrót jak do ten pory przebiegał bezproblemowo...aż do właśnie tej chwili.
Nagle zza krzaków wybiegł olbrzymi ochydny pająk który widząc mnie pluną żrącym jadem.
Przeraziłem się nie na żarty, a już nie mówie o moim koledze który posiadał na wszelki wypadek przy sobie 2 kamienie cieżkich magicznych pocisków i pozostałe 40 strzał.

Wiedziałem że mogę dobiec do świątyni dzięki moim butom przyspieszenia i pierścieniowi czasu który zawsze noszę przy sobie.
Już miałem uciekać kiedy mój kolega wysłał mi siłą umysłu wiadomość " Damy rade tej okrutnej besti !! "
To mnie podbudowąło lecz nie było na co czekać szybko zużyłem jeden kamień leczący a włochata kreatura nie przestawała atakować.
Mój przyjaciel bił niezwykle celnie poprzedzając każdą strzałe ciężkim magicznym pociskiem.
Ja dodatkowo pełen nienawiści i rządzy pokonania besti uderzałem olbrzyma po jego włochatych nogach z mojej smoczej dzidy.
Nagle skończyły mi się leczące kamienie więc musiałem użyć mikstur przywracających mane i leczyć sie wykrzykując słowa "exura"

Po chwili pozostało mi 40 punktów życia, gdy nagle zobaczyłem olbrzymią nogę lecącą z ogromnym impetem w moją strone wiedziałem że togo nie przeżuje, lecz w tym momencie królewski palladyn naciągną cięciwe łuku z całej siły i krzycząc "bye bye maszkaro" trafił bestie w samo serce.
Stałem jak wryty, lecz po chwili odzyskałem świadomość i rozciołem ochydny korpus pająka, ciepły zielony szlam spływał mi po palcach kiedy zobaczyłem.. Tak wykrzyknąłem to rycerskie nogawice !!!

Po tej przygodzie udaliśmy się do naszego pięknego miasta Carlin.
Od tamtej pory nigdy nie oszczędzam na magicznych kamieniach a już szczególnie na kamieniach leczących które nosze w nadmiarze.


KoNiEc :P

---

weź popraw to wszystko bo mi nie dobrze; pp a tak to 5/10

wszystko poprawione wreszcie :D

juz raczej nie znajdziecie błędów :P

dziękuje za komentarze
lecz proszę o jeszcze :D

Refresh

Fajnie sie czyta takie opowiescie , do tego lubie rpg <;p> .Mieliście fuksa na k legs ^^ opowiadanie fajne 9/10 .Pasi?:D

Może i mało błędów, ale niezbyt mi się podoba. Zbytnio przesadzone z tymi przetłumaczonymi nazwami.

Cytuj:

---

5 mikstur przywracających maną.

---

Chyba manę?

Tak to ok. 5/10

Cytuj:

---

Sir Daniel Fortesqil napisał

Fajnie sie czyta takie opowiescie , do tego lubie rpg <;p> .Mieliście fuksa na k legs ^^ opowiadanie fajne 9/10 .Pasi?:D

---

pasi :D xD

Cytuj:

---

Uga napisał

Może i mało błędów, ale niezbyt mi się podoba. Zbytnio przesadzone z tymi przetłumaczonymi nazwami.

Chyba manę?

Tak to ok. 5/10

---

sry ale rpg to rpg jak coś robię to ma max :P
nie mieszam ^^

o i chciałem wszystkim polecić piosenkę

http://www.youtube.com/watch?v=O2qL2cMXzcg

co to many to juz poprawiłem dzięki :)

Zauważyłem kilka błędów powinieneś to przepuścić przez Word'a,
Za samo opowiadanie daje 7/10,

Btw, ciekawy styl RPG.

bardzo ladne opowiadanie, 9,5/10 bo zawsze moze byc lepiej ;]

Cytuj:

---

Spectre napisał

Ladna historia, opisana rzadko uzywanym i ciekawym slownictwem. Daje 8/10.

---

tak, mi się też bardzo podobało, tylko, że szkoda, że wszystko było pisane w czasie przeszłym, czas teraźniejszy dodałby temu wiecej 'akcji?'- moja ocena jest taka sama, 8/10.

Pozdrawiam,
Markoss

Heh szczescie miales.Krotka ale w sumie co tu sie rozpisywac nad jednym gsem.daje 8/10

Nie zaskoczyłeś mnie tym opowiadaniem. Niby takie rpg, ale ani nie ma bardziej rozwiniętej fabuły ani ciekawego nic się nie dzieje. Nie popisałeś się ani przygodą ani opisem jej. Ja rozumiem jakby to była opowieść o dręczącym okolicznych farmerów (whatever) potworze itd. i wy dzielni wojowie byście mu skopali włochate dupsko (raczej wielki pajęczy odwłok xD). Ale to nie jest pełnoprawny styl rpg. I nic z tego, że pominąłeś technikalia gry (hmmy itd.) Po prostu brak tu czegoś.
---
Opowiadanie rpg należy napisać tak aby nawet ktoś kto nie wie co to tibia wiedział o co chodzi i żeby był zachwycony treścią.
---
Należałoby wytłumaczyć dlaczego twój kolega jest królewskim paladynem, skąd pająk ma w brzuchu te spodnie (może je wpierdzielił na kolację razem z jakimś biednym noobasem :P), dlaczego was zaatakował, co to były za ruiny, jak wyglądał pająk, jak wy wyglądaliście, co się działo wokół gdy walczyliście itd. I wtedy to by było rpg. A gdyby ten temat nie był podpisany "(rpg)" to pewnie zostałby zablokowany, bo sama historia jest tak nudna (ide>gs>o ja jak mało hp>magiczny super duper kolega>WOOOW jaki loot!>end), że szkoda gadać. Ale jest to magiczne słowo rpg w tytule i nie jest już to przygoda ale sztuka blah blah blah... A z dobrym rpg nie ma to dużo wspólnego.
To tylko jeden z wielu elementów rpg.
---

Cytuj:

---

...bye bye maszkaro...

---

Żenada... Co w tym śmiesznego? Tekst stary i oklepany. Denerwują mnie zawsze tego typu teksty w opowiadaniach (tych niby rpg) Jak to miało być rpg szanowny panie to nie powinno być czegoś takiego. Szczególnie że był to królewki PALLADYN (wojownik dobra;światła). Dlaczego nie mogłeś napisać, że krzyknął : "W imię Umana bestio do piekieł cię posyłam abyś tam wiecznie pozostała!" albo coś innego dodającego klimatu. Ahhh :<

Powiem Ci, że nawet niezłe choć mogło wyjść trochę lepiej(czytałem juz kilka opowiadać). Zasłużone 7/10

no opowiadanie bardzo fajne :P

ale szkoda że tylko 1 gs xD no i jak dla mnie mogłeś paść hahaha :D

a tak poważnie to wysoka klasa opowiadania
no cóż widać masz dar :P

9/10 pozdrawiam i zachęcam do pisania nowych

świetne!

super sie to czyta - na prawde - odrazu całą scene wyobrażam sobie jak jakiś film, bardzo fajne opowiadanie, chyba najlepsze jakie czytałem. 10/10

Ładnie to opisałeś, ale mogłeś przerzucić to przez worda, bo kilka błędów zauważyłem. Skoro twierdzisz, że to nie jest zmyślone to gratuluje szcześcia:P Ponieważ nie lubie, jak ktoś pisze coś i wstawia z błędami( które każdemu sie mogą zdażyć) to zjade ocenke do 7/10.
Pozdro

muszę przyznać że ciekawe sformułowania użyłeś i nawet ciekawe ;p

9/10

Nom fajna ta historyjka ^^ podoba mi się :) 9/10

po krótkiej przerwie od torga powracam i odświeżam :)


dziękuje za komentarze jak również proszę o nowe :)
refresh !

Fajne aczkolwiek niesmieszne. Baj baj maszkaro? TO jest przestarzale :P
A jak bys padl to bys tez to opisal?

Opowiadanie fajne chociaż nie przepadam za stylem rpg
dziwne jest to że za każdym razem jak ktoś coś opisuje to wylatują najlepsze możliwe do lootnięcia itemy ^.-

Pozdro

Cytuj:

---

xXx Ziom xXx napisał

Fajne aczkolwiek niesmieszne. Baj baj maszkaro? TO jest przestarzale :P
A jak bys padl to bys tez to opisal?

---

data napisania posta (przygody) : 12-06-2007, 18:41

więc wiesz rok i cztery miesiące temu to było na top :D

Narescie jakies ciekawe opowiadanie RPG =D

Mimo wypowiedzi innych mi sie tam podobalo :)

Bardzo mi się podobało, kilka małych literówek, zero błędów ortograficznych (brawo -.-)...
Nie mogę oceniać ponieważ wg. regulaminu za to grozi "warn".

tekst z maszkara nie pasuje xD

fajnie Ci wychodzi rpg style, wiec pisz więcej ;)









@edit KRÓÓTKIE xd

Bardzo fajna historia,chyba najlepsze jaką przeczytałem 10/10 :]

Bardzo ładna przygoda :)
Zasługujesz na pochwałe i oby tak dalej :)
Pozdrawiam

efresh !

zapraszam do komentowania :)
o ile pamiętam mam prawo do odświeżenia po 24h ? :P

pozdrawiam :)

dosc przecietne opowiadanie
rpg lubie, ale dobre rpg to nie bylo tym drugim
poza tym fabula: biles z kumplem cycklopy nagle wyskoczyl i go zabiliscie

Przygoda bardzo ciekawa.
Naprawdę przyjemnie się czyta, z powodu użytych epitetów, spolszczeń itp. Mógłbyś pisać opowiadania RPG, niekoniecznie prawdziwe i ze świata Tibii. Chętnie bym poczytał.
Btw. jakim cudem pamiętasz jeszcze, i chcesz komentarze dla opowiadania z przed 1,5 roku? Wręcz godne podziwu xD

Jedno z moich ulubionych duzo humory sie sie czeka na ta "akcje"
Pzdro Maciek600

Cytuj:

---

Shaolineq napisał

dosc przecietne opowiadanie
rpg lubie, ale dobre rpg to nie bylo tym drugim
poza tym fabula: biles z kumplem cycklopy nagle wyskoczyl i go zabiliscie

---

fabuła to moim zdaniem 10% stylu rpg

Cytuj:

---

TheOnlyMad napisał

Btw. jakim cudem pamiętasz jeszcze, i chcesz komentarze dla opowiadania z przed 1,5 roku? Wręcz godne podziwu xD

---

jak je przeczytam to mi się przypomina :D !

a chce komenty bo... dlaczego by nie ?:D