lipek napisał
poczatki mialy na celu totalna kompromitacje Nysy, ale wtedy nikt jeszcze nie wiedzial o chorych ambicjach tibijki, ktorego ego roslo wprost proporcjonalnie do wbitego levela i kolo setki bylo juz na tyle duze, ze jeden channel na tsie nie byl w stanie pomiescic jego i profesorka, w zwiazku z czym aktywowany zostal protokol 'zacieta plyta'.
Akcja okazala sie udana i profesorek zajebal quita bo nie wytrzymal tego psychicznie. Niestety plany tibijski pokrzyzowal fakt, ze venezuelska armia nie miala wystarczajacego przeszkolenia bojowego i dostawala wpierdol na kazdej akcji.
W tej sytuacji rozpoczeto akcje elfie ucho majaca na celu zapewnic schronienie w trudnych czasach. Po pomyslnym wykonaniu zadania tibijka wyemigrowal z poprzedniej siedziby na draconii, pozoswtawiajac sztab generalny pod opieka thorgaala i zapadl w sen tibijski gdzies w podziemiach ofa, gdzie czekal na lepsze czasy.
No i teraz trafila sie okazja ze akurat dawni kumple nysy szukaja dymow, wiec nasz dzielny rycerz nie baczac na wczesniejsze niesnaski przyjal cala te gromade do teamu i planuje kolejne podejscie po wladze na serverze, liczac ze doswiadczenie z zakladow karnych jego nowych podopiecznych zaprocentuje na polu bitwy i przyniesie dlugo oczekiwany sukces.