O widzę masz motywację do grania, dobrze
Wersja do druku
O widzę masz motywację do grania, dobrze
potezny torgowicz skompromitowal zasadzke
nie ma mnie to team upada pzdr
07:17 Gumowy Koszmar: Rapier 117 EK pk in yehsha
xD
Mamy wenezuelskiego profesorka, przyrządza przepyszne udka po karakasku
Raz się miałem kłaść, a tu mnie pokuje profesorek wenezuelski, że ajuda rapido los minotoros mintwalin. No to idę tam 30 knightem, po drodze zgarniam jakiegoś zlagowanego 20 sorca, który chyba był jego mckiem, idziemy tam pół godziny, bo przy każdym wejściu/zejściu muszę czekać, aż się obudzi. W końcu dochodzimy na miejsce, patrzę, a chłop tam trzyma dwóch 90 eków w trapie w jednokratkówce i wastuje ich 60 warriorem z hmmów. 2 godziny się z nimi szarpaliśmy, mmm ale pyszne udka były
Nie upada bo byl nowy nabor. Co prawda bialy rycerz tibijka musial sie wyzbyc resztek gosnosci przymujac do teamu najwieksza patologie serwera (przy rahisach ewidencja to harcerzyk z czerwonym paskiem), ale przynajmniej moga powierzgac przez pare tygodni.
Slyszalem ze kolejni potencjalni czlonkowie elitarnego teamu to marhozi, siwek, shadowfriendTV, szklana, a chodza nawet sluchy ze bedzie rakieta do huckstera wysylana z prosba o pomoc na noobcharze gdyby mial czas na przepustce
zaraz zaraz a czy cała działalność sadzawki nie zaczęła się próby obalenia maduro przez obniżenie pkb wenezueli o jakieś 800% spowodowanie mordowaniem piekarzy?
a teraz w komitywie jak rozumiem
poczatki mialy na celu totalna kompromitacje Nysy, ale wtedy nikt jeszcze nie wiedzial o chorych ambicjach tibijki, ktorego ego roslo wprost proporcjonalnie do wbitego levela i kolo setki bylo juz na tyle duze, ze jeden channel na tsie nie byl w stanie pomiescic jego i profesorka, w zwiazku z czym aktywowany zostal protokol 'zacieta plyta'.
Akcja okazala sie udana i profesorek zajebal quita bo nie wytrzymal tego psychicznie. Niestety plany tibijski pokrzyzowal fakt, ze venezuelska armia nie miala wystarczajacego przeszkolenia bojowego i dostawala wpierdol na kazdej akcji.
W tej sytuacji rozpoczeto akcje elfie ucho majaca na celu zapewnic schronienie w trudnych czasach. Po pomyslnym wykonaniu zadania tibijka wyemigrowal z poprzedniej siedziby na draconii, pozoswtawiajac sztab generalny pod opieka thorgaala i zapadl w sen tibijski gdzies w podziemiach ofa, gdzie czekal na lepsze czasy.
No i teraz trafila sie okazja ze akurat dawni kumple nysy szukaja dymow, wiec nasz dzielny rycerz nie baczac na wczesniejsze niesnaski przyjal cala te gromade do teamu i planuje kolejne podejscie po wladze na serverze, liczac ze doswiadczenie z zakladow karnych jego nowych podopiecznych zaprocentuje na polu bitwy i przyniesie dlugo oczekiwany sukces.
serio, 2006, czas stanął w miejscu
dominik juz ci passy do najta oddal czy dalej grasz na ciasnej szparze?
elfie ucho, nie no kurwa, mialem jeszcze pospać, ale sie rozbudzilem XD
a jeśli chodzi o openki, to na prawie każdej to wy uciekaliście do defa