XDd nie okradniecie mnie bo mam kasę w sejfie z 5 cyfrowym kodem 24631
https://mastercores.com/?subtopic=ne...w=polls&poll=2
Here is poll about multi client rule modify
No i git to będzie 2 mc i wszyscy zadowoleni
a gdzie my chcemy grać w ogole? dojcze czy brazil?
Tam gdzie bedzie wiecej graczy moze?
Czyli Niemcy
ja gram na niemcach, chyba was pojebało że będę się męczył na 150 pingu żeby jakąś małpę utłuc xD
elo kurwy przecież trzeba dać stamine dla paladynow bo za duzo expia
Załącznik 366271
edit: ignorujcie załącznik bo nie chce mi się usuwać
przecież od razu widać, że to zwykły orszabal na tydzień pod zabijanie jakiegoś punia i x restartów, jak realesta, stawiany przez gma maćka, a niektórzy dalej myślą, że to hur dur poważny serwerek z "antybotem" igła na lata, Boże czemu społeczność tej gry jest tak upośledzona
Igła na lata to to napewno nie jest ale fajnie jakby te pół roku postało żeby było można wbić z dwa razy w tygodniu na okazyjne pk czy coś.
Niestety te serwy typu realesta na dwa tygodnie to dla mnie straszna strata czasu a na medivi czy classictibi nie chce mi sie grać.
Otsik spokojnie bedzie stal rok moze wiecej.
Jak to kolejny gówniany rl map bez żadnych nowości więc czemu ma się udać ? Z nudzi się jak każdy inny po czasie bo w kółko to samo
Skoro takie gówno jak classictibia przetrwało i powiedzmy ze gra tam te 100-150 osób online to czemu mastercores miało by nie odnieść mniejszego czy większego sukcesu?
Ja wbijam, golden account juz zaladowany - polecam kazdemu niezdecydowanemu
Czego oczekiwac od ludzi, ktorzy twierdza, ze pvp w tibii to jedno z najlepszych pvp ever i takie l2 czy wow nie dorastaja w ogole do tego master levelu pvp z tibijki XD
Poza tym kazdy normalny homo sapiens juz dorosl i jego mozg obsrany guwnem wykracza juz dawno poza tibijke totez spolecznosc zostala tylko taka, ktora zatrzymala sie w rozwoju w 1999 roku.
Prawda jest taka ze w tibi jest/była jedna zajebista rzecz która nadaje sens i podbija emocje a jest to strata expa i eq po śmierci.
Nie wiele gier ma tak rozwiązany system pvp i straty po dedzie.
Jaki sens jest w walce z kimś skoro przegrany nic nie traci ? Dla mnie żaden