noobclassic napisał
[/B]
???
chłopie weź się lecz, mówimy o grze w tibie po pracy. nie bój się przejechałem się w życiu, wtopiłem kilkadziesiąt tysięcy na chujowym interesie, trafiłem na jebniętą laskę która mnie zdradziła, no i co? jakoś żyję, chodzę do pracy, opłacam mieszkanie, samochód, jedzenie itp.
i nadal mam wyjebane w tego otsa, jak mi zabiorą postać, albo jakieś kasztany z torga zaczną mnie rokować to przestanę grać i tyle, mam co robić.
kurwa co za gość, jaka powaga odnośnie poświęcenia 30 minut dziennie na gre w komputer - ZYCZE CI ZEBY CI MATKA ZMARLA, WTEDY DOCENISZ STABILNEGO OTSA
hahaha, nie mogę