to jakie som? bo bym chentnie zmienił pracę
Wersja do druku
zostan programista bedziesz sie czul jakbys pozjadal wszystkie rozumy bo przeciez pracujesz umyslowo podpierdalajac wszystko co nie jest ifem ze stacka i dostaniesz ten tysiac euro na reke to ci wujek chyba nie uwierzy przy stole w wigilie
jak tak to wyglada to huj, nie wracam do polski
Za tysionc euro to ja auta nie odpalam do roboty
Zostan spedytorem wystarczy, ze jestes nikim, nie masz godnosci i honoru to sobie poradzisz
no ja np. ukończyłem bootcamp z html i z pocałowaniem ręki mnie wzięli do pierwszej pracy za 10k netto na fakturze b2b
artur ile zarobiles najwiecej na miesiądz?
Kumpel zrobił roczny weekendowy kurs w coderslabie i poszedł po tym typową drogą programisty czyli pracował po kilka miesięcy i zmiana firmy na lepsze warunki. I tak ze startu od zera ze słabą pensją(myślę, że nie więcej jak 2,5k) siedzi teraz w korpo za 4,5k i już łapie kolejne oferty z lepszymi warunkami finansowymi. Dla mnie ta branża pod tym względem jest ewenementem. Nie czekasz na podwyżkę tylko zmieniasz firmę, bo jest tyle pracy na rynku.
btw. zapomniałem dopisać, że kurs kosztował właśnie 10k, a cały post był pisany w kontekście, że da się kursem zbudować podwaliny kariery.
jest jakiś kurs żeby z przedsiębiorcy-robola zostać przedsiębiorcą-biznesmenem ???
kurwa jakbym miał 4.5k miesięcznie to bym chyba chleb kaczkom ze stawu podjadał i w zużyty papier toaletowy liście kruszył żeby mieć co palić
no właśnie o to chodzi, poświęcił ROK, zapłacił za to 10k, a i tak zaczął od 0 i zarabia dopiero 4,5k
5 lat temu przychodziłeś do firmy i pokazywałeś, że potrafisz obsłużyć gita i konsolę, dostawałeś od buta 3k, wszystkiego cię nauczyli i po pół roku miałeś 5 z hakiem, kolejny rok i mogłeś uderzać na stanowiska 5-cyfrowe
tego już nie ma, rynek się nasycił a konkurencja jest ogromna, teraz mając skilla tak na 6-7k, to byś te 5 lat temu zarabiał te słynne 15k xD, to se ne wrati i sama branża daje dalej zarobić, ale już nie za nic
Jeśli tak było wcześniej to rzeczywiście bajecznie. Niemniej gość którego użyłem za przykład normalnie przez ten rok nauki pracował w swoim zawodzie i nie kolidowało mu to z zaoczną nauką programowania. Podejrzewam, że gdyby żył z oszczędności i maksymalnie skupił się na nauce to wiele szybciej by wskoczył na te 4,5k. Poza tym kurcze facet dopiero pół roku w tym siedzi, a ma na łapę tyle i perspektywy na więcej.
Ja nie chcę żadnym programista być, spierdalajcie, nie będę za marne 5k pracować
Ale to nie ty szukasz pomysłu na życie tylko @Smok_Galana . Załóż sobie swój temat.