Reklama
Pokazuje wyniki od 1 do 15 z 15

Temat: rocznik 97 co planujesz

  1. #1

    Data rejestracji
    2012
    Posty
    83
    Siła reputacji
    12

    Domyślny rocznik 97 co planujesz

    dzien dobry
    chcialbym sie dowiedziec co tegoroczni maturzysci z torga planuja robic ze swoim zyciem (mam na mysli miedzy innymi studia), gdyz sam nie do konca wiem co robic, brak konkretnego zainteresowania troche mnie doluje pzdr


    jakby ktos chcial sie pochwalic swoimi trafnymi wyborami zyciowymi to tez chetnie poczytam
    Ostatnio zmieniony przez scarte : 27-05-2016, 00:25

  2. #2
    Avatar matizioom
    Data rejestracji
    2009
    Wiek
    22
    Posty
    10,052
    Siła reputacji
    21

    Domyślny

    nic nie planuje

  3. Reklama
  4. #3
    Avatar lapassions
    Data rejestracji
    2009
    Położenie
    Gliwice okolice
    Posty
    966
    Siła reputacji
    15

    Domyślny

    chce jebac dobre suki i wykupic kiedys to forum za hajs od mamy bo dobrze zarabia na ulotkach pzdr

    a tak serio to jebac matke na hajs i jak sie skapnie to wałkować typów na czaterii na hajs
    Ostatnio zmieniony przez lapassions : 27-05-2016, 01:05
    Cytuj leeoonek napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    kurde boje się spotkania z Anią
    Cytuj Solrix napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    ty sie kurwa wszystkiego boisz wypierdalaj

  5. #4
    Avatar Care Unit
    Data rejestracji
    2011
    Położenie
    Poznań
    Posty
    2,052
    Siła reputacji
    14

    Domyślny

    nie wiem, jestem z technikum
    pozdrawiam


    sometimes streaming https://www.twitch.tv/vopek__

  6. #5
    Avatar Żółw
    Data rejestracji
    2011
    Położenie
    Administrator.
    Posty
    2,343
    Siła reputacji
    14

    Domyślny

    to po co poszedles do liceum?
    Cytuj Dzzej napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    A tak przy okazji. Mogę na siebie rzucić jakiś urok? Tak żeby mi się twarz poprawiła?
    Cytuj Pluton napisał
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    ej Zółw, błagam, jestem jeszcze kompletnie najebany, mogę to PW w ogóle przeczytać o 14:00? Błagam xD
    23:57 Maskott [107]: ja mam wieksza frajde ze bije ziomeczkow z torga niz gdybym walil konia
    [background color='#000000'] ,,i,, [/background]

  7. #6
    Avatar Mega Filip
    Data rejestracji
    2011
    Położenie
    Leszno
    Posty
    3,013
    Siła reputacji
    15

    Domyślny

    Jestem w technikum i mam wypierdolone Hahahahaha jebać pedałów w liceum jebać jebać

  8. #7

    Data rejestracji
    2009
    Posty
    1,622
    Siła reputacji
    16

    Domyślny

    Wyjeżdżam na studia do Anglii. Jeśli znasz angielski na poziomie B2 to polecam się zainteresować, bo niedługo Clearing(uczelnie będą chciały wypełnić wolne miejsca).

  9. #8

    Data rejestracji
    2014
    Posty
    1,789
    Siła reputacji
    12

    Domyślny

    a to nie jest tak ze poziom studiow w anglii to smiech na sali i nikt tamtejszy na nie nie patrzy ?

  10. #9
    Avatar Mega Filip
    Data rejestracji
    2011
    Położenie
    Leszno
    Posty
    3,013
    Siła reputacji
    15

    Domyślny

    No ale 4-5 następnych lat masz z głowy jeśli chodzi o martwienie się co ze sobą zrobić

  11. #10

    Data rejestracji
    2009
    Posty
    1,622
    Siła reputacji
    16

    Domyślny

    Cytuj thebattlestar napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    a to nie jest tak ze poziom studiow w anglii to smiech na sali i nikt tamtejszy na nie nie patrzy ?
    No chyba trochę nie, bo UJ/UW/PW są w globalnych rankingach na pozycjach 400-600(reszta nie wiem czy mieści się w pierwszym 1000). A w samych miejscach przed nimi jest KILKADZIESIĄT uczelni z UK. W całym UK masz jakieś 120 uczelni wyższych, a w Polsce jakieś 600(XDD). Oczywiście te statystyki biorą się zapewne głównie z dostępu do nowych technologii i badań prowadzonych przez uczelnie. A uczelnie są świetnie finansowane bo w Anglii rok studiów kosztuje 9000 funtów(każdy dostaje pożyczkę na czesne i spłaca 9% nadwyżki od zarobków powyżej bodajże 5000zł na miesiąc w PL/20000 funtów rocznie w UK, kredyt się przedawnia po 30 latach). Poziom nauki teorii jest znacznie gorszy niż w PL(na studiach 1 stopnia), ale jest mnóstwo praktyki i tylko jakieś 30% oceny na koniec studiów to egzaminy teoretyczne. Oczywiście jest mnóstwo uczelni, które reprezentują poziom mułu jak w jakimś PWSZ Włocławek, ale łatwo je ominąć patrząc na ich progi(zdać maturę/średnia z matur 50% bez rozszerzenia). Ja idąc na University of Bradford(55 miejsce w UK ogólnie, 5 w rankingu przedmiotowym wg. Guardiana) muszę spełnić wymagania wyższe niż na Politechnikę Warszawską(inżynieria chemiczna). Więc nie można generalizować. Trochę chaotycznie to wyszło, ale jak macie jakieś pytania to rozwinę daną kwestię.

  12. #11
    Avatar siasiek6
    Data rejestracji
    2009
    Położenie
    Warszawa
    Posty
    784
    Siła reputacji
    15

    Domyślny

    @Averin ;
    Mógłbyś napisać coś więcej o wymaganiach na tamtejsze uczelnie? Jak wygląda ogólnie sytuacja obcokrajowców na brytyjskich uczelniach? Są to pojedyncze przypadki czy stanowią jakąś większą grupę?

  13. #12

    Data rejestracji
    2009
    Posty
    1,622
    Siła reputacji
    16

    Domyślny

    Cytuj siasiek6 napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    @Averin ;
    Mógłbyś napisać coś więcej o wymaganiach na tamtejsze uczelnie? Jak wygląda ogólnie sytuacja obcokrajowców na brytyjskich uczelniach? Są to pojedyncze przypadki czy stanowią jakąś większą grupę?
    @siasiek6 ;

    Wymagania wahają się od zdania matury(na uczelnie z końca rankingu) do 3x rozszerzenia na maturze związane z przedmiotem na 85% + średnia wszystkich wyników z matur 90% - na topowe kierunki na Oxbrige/LSE/Imperial). Na przeciętną uczelnię często wystarczy 50% średnia wyników z matur, uwzględniając 1-2 rozszerzenia(na popularne kierunki i inżynieryjne dodatkowo wymagane % z rozszerzeń). Na kierunki artystyczne często można się dostać pokazując same portfolio, bez żadnych wymagań z matur.
    Obcokrajowców jest mnóstwo, na niektórych uczelniach to nawet kilkadziesiąt % wszystkich studentów. Są to głównie Azjaci(Chiny, Malezja, Korea), ale jest również sporo ludzi z Europy. Polacy jako państwo członkowskie UE są traktowani na równi z Anglikami, płacimy takie samo czesne, a nie 3x wyższe.
    Ostatnio zmieniony przez Averin : 27-05-2016, 18:29

  14. #13
    Avatar Prismaticset
    Data rejestracji
    2013
    Posty
    238
    Siła reputacji
    11

    Domyślny

    Ja zostaje raperem. #potwierdzone.

  15. #14
    Avatar Minsafo
    Data rejestracji
    2004
    Posty
    2,619
    Siła reputacji
    22

    Domyślny

    Cytuj Averin napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    No chyba trochę nie, bo UJ/UW/PW są w globalnych rankingach na pozycjach 400-600(reszta nie wiem czy mieści się w pierwszym 1000). A w samych miejscach przed nimi jest KILKADZIESIĄT uczelni z UK. W całym UK masz jakieś 120 uczelni wyższych, a w Polsce jakieś 600(XDD). Oczywiście te statystyki biorą się zapewne głównie z dostępu do nowych technologii i badań prowadzonych przez uczelnie.
    Nie do końca.
    Dysproporcja między liczbą uczelni wyższych w UK i Polsce jest nieco inna - w UK jest około 160 uczelni wyższych, a w Polsce około 430, z czego ~300 to szkoły prywatne, które status uczelni wyższej mają tylko formalnie, w praktyce ze studiami nie mają nic wspólnego - ponad połowa z nich nie ma nawet uprawnień do nadawania stopnia magistra, a promować doktorów może raptem dwadzieścia kilka.
    Gdyby liczyć same uniwersytety (albo uczelnie, które mają prawo do nazywania się uniwersytetami, ale tego nie robią), to stosunek wynosiłby jakieś 120:60.

    Z samymi rankingami problem zaś jest taki, że większość z nich jest gówno warta - i mam tu na myśli większość tych, które uchodzą za ważne/wiarygodne/prestiżowe, a nie większość tych, które w ogóle wychodzą.
    Czy może inaczej - nazwa "world university rankings" nie jest tożsama z "best universities to study"

    Jeśli przyjrzeć się metodologii, to okazuje się, że w niektórych rankingach 20% punktów jest przyznawane za liczbę laureatów nagrody Nobla wśród pracowników uczelni albo za liczbę absolwentów zatrudnionych na stanowiskach prezesów korporacji. Kolejne 10% może być wzięte za liczbę publikacji naukowych, których współautorem był obcokrajowiec. Albo za przychód, jaki uczelni uda się w danym roku wypracować. Albo za liczbę publikacji w "Nature" i "Science" - to wszystko są dosyć ciekawe czynniki, ale żaden z nich nie ma znaczenia dla studentów. Zaś z takich, które znaczenie mają, ale jest ono przecenione (np. 40% 'academic reputation' w najbardziej znanym rankingu QS) jest dosyć subiektywne i działa na korzyść uczelni anglosaskich, bo tam się publikuje wyłącznie po angielsku, więc wszyscy badacze świata mają do tego dostęp. Na uczelniach w innych krajach (i to również tych zachodnioeuropejskich, a nie tylko w Polsce i jej podobnych) publikuje się zarówno po angielsku jak i w języku narodowym, więc duża ilość całkiem dobrej roboty nie jest powszechnie na świecie znana (co przekłada się również na cytowania, kolejny element brany pod uwagę w rankingach), ale wciąż dokonywana przez naukowców światowej klasy, którzy tę wiedzę przekazują swoim studentom.
    Dosyć istotną kwestią jest też spore rozdrobnienie polskich uczelni - w takiej Warszawie choćby mamy uniwersytet ogólny (UW), medyczny (WUM), techniczny (PW), rolniczy (SGGW) i ekonomiczny (SGH), gdzie w Stanach by po prostu zrobili jedną uczelnię, nazwali ją 'Warsaw University' i wszyscy by wiedzieli, że tam się robi dobrą naukę.



    Oczywiście rankingi mówią też trochę prawdy - w Polsce jest zdecydowanie zaburzony stosunek nauczycieli akademickich do studentów, uczelnie są niedofinansowane, brakuje dostępu do najnowszych technologii, połowa naukowców zajmuje się w wolnym czasie chałturzeniem zamiast badaniami, a znaczna część ma studentów głęboko w dupie - ale to wszystko nie oznacza wcale, że skoro polski uniwersytet ma w rankingu odległe miejsce albo że nie ma go wcale, to znaczy że jest bezwartościowy a na losowo wybranej uczelni w UK czy US poziom kształcenia będzie 5x wyższy.

  16. #15

    Data rejestracji
    2009
    Posty
    1,622
    Siła reputacji
    16

    Domyślny

    Cieszę się, że o tym napisałeś. Sam nie podchodzę do tych studiów aż tak entuzjastycznie. Mam dylemat czy, iść na PW - najlepszą uczelnię techniczną w kraju, o której każdy słyszał, czy do Bradford(50 miejsce w rankingu ogólnym, w przedmiotowym nawet 5) gdzie nawet w Anglii praktycznie nikt nie wie o takim miejscu. Prawdę mówiąc mam wrażenie, że poziom jest na nich podobny z większym naciskiem na teorie w PL, a praktykę w UK. Jednakże wychodzę z założenia, że jak studia mnie nie przypadną do gustu, to chociaż język opanuję na wysokim poziomie. Dodatkowo mój kierunek obejmuje tzw. sandwich year - rok praktyk płatnych lub bezpłatnych pomiędzy 2 i 3 rokiem w topowych firmach z danej branży załatwiany przez uczelnię(uczelnia kasuje za to kilkaset funtów, wszystko kredyt obejmuje). Dla tych co się wykażą, często czekają już miejsca pracy.

Reklama

Informacje o temacie

Użytkownicy przeglądający temat

Aktualnie 1 użytkowników przegląda ten temat. (0 użytkowników i 1 gości)

Zakładki

Zakładki

Zasady postowania

  • Nie możesz pisać nowych tematów
  • Nie możesz pisać postów
  • Nie możesz używać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •