same podstawy to rzeczywiście banał na 2dni nauki, szczególnie jak pozwalają mieć karty ze wzorami i oczywiście zakładając, że osobnik potrafi podstawowe przekształcenia typu ułamki na pierwiastki itd bo bez tego to nie ma co nawet rozpoczynać nauki
Wersja do druku
same podstawy to rzeczywiście banał na 2dni nauki, szczególnie jak pozwalają mieć karty ze wzorami i oczywiście zakładając, że osobnik potrafi podstawowe przekształcenia typu ułamki na pierwiastki itd bo bez tego to nie ma co nawet rozpoczynać nauki
jak całka to działanie odwrotne do różniczkowania, w sumie bez tego ani rusz. Inna sprawa, że i tak Ci się pewnie nie przyda w przyszłości, naucz się na egzamin i elo. matematyka to nie rachunki.