z tego co wiem, obiegówkę sie dostaje właśnie jak sie chce wykreślić samemu z listy studentów. Tak to traktują to jako nie wiem, nie zaliczenie ćwiczeń, kolosów, egzaminów i po prostu Cie sami skreślają. Chyba. :D
Wersja do druku
z tego co wiem, obiegówkę sie dostaje właśnie jak sie chce wykreślić samemu z listy studentów. Tak to traktują to jako nie wiem, nie zaliczenie ćwiczeń, kolosów, egzaminów i po prostu Cie sami skreślają. Chyba. :D
Dopóki nie ma oficjalnej decyzji odpowiedniego dziekana podpisanej to jesteś studentem
Później od doręczenia masz 2 tygodnie na odwołanie jeszcze
Oczywiście nie znaczy to, że jesteś w stanie się ogarnąć po tym wszystkim, ale moja znajoma została skreślona w grudniu gdzie w połowie marca zaczęła olewać większość przedmiotów, od końca maja(?) nawet jej nie było w okolicy uczelni
no imo to mogą mimo wszystko chcieć ogarnąć, czy z jakąś pożyczką i książkami nie zalegasz, ale kto ich wie, co kraj to obyczaj, rajt?
A przy ewentualnym wypisywaniu się ze studiów, polecam powiedzieć, że legitka się zgubiła.
spotkal sie ktos z czyms takim ze wykreslaja studentow za niechodzenie na uczelnie po jakims czasie ? bo ja teraz studiuje a jednoczesnie chce pracowac i olac obecne studia bo mnie nie interesuja, a szkoda mi czasu tracic na lazenie na cwiczenia skoro i ta na sesji mi nie zalezy.
nie moge sobie pozwolic na wyrzucenie bo mieszkam w aka i biore socjalne ;]
Mój pro ds kształcenia mówił, że jak 3 tygodnie cię nie ma na niczym i ti jest pewne to "ma obowiązek" cie wykreślić, a tak to najwyżej oblać z danego przedmiotu cię mogą. Ale nie wiem, czy wszedzie tak
no co Wy ;d mam w grupie ziomeczka, ktorego czasem raz na miesiac nawet nie widze :D pod koniec semestru latał z uspr jak szalony i poogarnial sobie wszystko, pozaliczal tez ladnie all przedmioty :) ofc uspr wiecie jakie;p
dostałem "obiegówkę". latalem dzis dwa h i zebralem 4 podpisy z ośmiu bo profesorów nie było... jutro jade zbierac nastepne. Mam nadzieje ze jutro to ogarne
ja po prostu przestalem chodzic na uczelnie ;x chuj nie mam czasu jechac na uczelnie,ksiazki pooddawalem itp
Bylem sobie dzisiaj zeby legitke podbic, w poniedzialek jade do domu, potem tylko wracam na ostatni melanz, po reszte rzeczy i sie wymeldowuje i adios ;p.
Ciekawe kiedy mnie wykresla z list studenckich ;d.
to chyba jakies chujowe studia, u mnie jak masz wiecej niz 1 jedna nieobecnosc na wiekszosci zajec to nara, a jak cie nie bylo wiecej niz raz ale masz usprawiedliwienie to musisz odrobic w innej grupie cwiczeniowej/labolatoryjnej (na co jest chyba 2 tyg bo pozniej juz kazda grupa bedzie dalej z materialem).