fracek91 napisał
Ja jestem na jednej z bardzo średnich państwowych uczelni technicznych mówiąc eufemistycznie. Przypuszczam, że na PWr mocniej cisną, tutaj jest w sumie tak, że jak masz łeb na karku i się nie opierdalasz to jakoś z tym lecisz. Zajęć jest sporo, przynajmniej w porównaniu do studiów humanistycznych, codziennie mam jakieś zajęcia, praktycznie codziennie jakies laborki/ćwiczenia/wf także z tym jest tak dość średnio. Generalnie najgorszy okres chyba na każdych studiach to pierwszy rok, bo tam jest zazwyczaj m.in. matma i fiza, jak jesteś "średni" z tych przedmiotów to będziesz musiał przysiąść i tyle. A później jest z górki, wiadomo, noga się może na czymś zawsze powinąć, ale znacznie mniej ludzi rezygnuje czy wylatuje na drugim roku i później. A poza tym to kierunek jest ok, jak Cię to interesuje chociaż trochę to myślę, że warto spróbować.