Cytuj:
@DOWN
ale spokojnie - co sie tak unosisz :D nie podales zadnych argumentow za tym, ze beda woleli Twoja matematyke od ludzi z ekonomii. ja uwazam inaczej, miedzy innymi dlatego na ekonomie masz OGROMNY PROG zeby sie dostac w porownaniu do Twojej matematyki gdzie jak twierdzisz, trzeba miec tylko 30% z podstaw.
zaraz napiszesz 'to tylko przez prestiz, niewiele osob sie decyduje na matematyka bo jest za ciezka blablabla'
jednak prestiz kierunku to w wiekszosci nic innego jak ukazanie jego przydatnosci w zyciu - cos musi byc w tym ze ludzie ida MASOWO na ekonomie a nie twoje 'trudne matematyczne'... juz nie wspomne o tym, ze ekonomia to nie jest LATWIUTKI przedmiot, bo na mikroekonomii 50% studentow zegna sie z uczelnia na I roku.
a co do problemu z praca - zebys sie nie zdziwil jak to pracodawcy beda woleli kogos takiego jak TY z wielka matematyka od zwyklego szaraczka na ekonomii :D nie wiem jak Ty sie tam orientowales ale na takich kierunkach jak ekonomia sa organizowane warsztaty, mozliwosc ukonczenia pewnych kursow i wydaje mi sie, ze cos takiego o wiele bardziej przyda sie od papierka ukonczenia uczelni ale mysl sobie tam jak chcesz.
ja polecam ekonomie tym niezdecydowanym - po studiach mozecie pojsc w innym kierunku calkowicie a papierek ukonczenia szkoly zawsze sie przyda :)