+10
z kutasem w łapie i harnasiem na stole
:szczescboze
Wersja do druku
Dobra, czytajcie to i spróbujcie tak na poważnie i profesjonalnie (jak już) się do tego odnieść. Mam dwa pomysły na reworki dwóch spelli :
Zakładając, że z "metinów" dropiłyby "book of skill", czy coś, a dokładniej "book of KONKRETNY skill", np. "book of exori/berserk" etc., i czytanie tych ksiąg wzmacniały by nasze skille - które bazowo byłyby słabe, słabsze niż normalnie, np. z 50% bazowej mocy, a na maxa byłyby mniej słabe aż do np. 100% normalnej mocy (lub więcej, gdyby grind tego był naprawdę ufff trudny)
1. exori vis/mort/flam etc. domyślnie, na 1 poziomie biłoby np. 50% i tylko 1sqm przed mordą czarującego :peepolove, wraz z wyższym poziomem (osiągniętym dzięki czytaniu książek "of fire strike" czy coś) zwiększałyby moc i ZASIĘG, ale nie jak exevo vis hur, a jak kurde szczał z pistoletu - pocisk by leciał i rozdupczał się na pierwszym przeciwniku/przeszkodzie.
Dzięki temu i pvp i pve byłoby zabawniejsze, nieco bardziej rozmaite, i zarówno trafianie jak i spierdalanie byłoby bardziej skill based co nie
2. skill based utani gran hur - zwykłe utani hur, załóżmy (albo i nie), że działałoby normalnie, ALE "utani gran hur" sprawiałoby, że ze zwiększoną prędkością (zależnie od poziomu, tj ile książek żeś przeczytoł, w każdym razie byłby to szybszy boost niż utani gran hur, ale bez przesady) wypierdalałoby cie przed siebie, na określoną ilośc kratek (zależnie od poziomu skilla), lub do zmiany kierunku/pierdolnięcia w jaką przeszkodę. To by sprawiło, że skill ten (lub po prostu nowy skill i chuj) byłby używany raczej w krytycznych sytuacjach - pościgu lub nagłej ucieczki, a i byłby TRUDNY w użyciu, tj. od twojej oceny sytuacji i umiejętności zależałaby efektywność.
czemu wolałbym zastąpić utani gran hur zamiast dodać nowy skill? bo jak ci się śpieszy to wypierdalaj kurde pomodlić się o cierpliwość :szczescboze
z Panem Bogiem
to patrzcie na to, śpiąca świnia: Załącznik 387880
Załącznik 387918Co wy na to - oto pierwsze, co widzicie, po wejściu na maina.
Pojawiacie się tempelku, a tu od razu widok na takiego questa - to byłoby mini annhi, od 8 lub 10 lvla, zapewniające jakiś słaby element eq na start (coś na poziomie battle shielda? jagged sworda?)
Poziom trudności byłby taki, aby ekipa 4 typa z eq z rooka i paroma potionami była w stanie to ogarnąć
Ja np. od razu bym się zajarał.
Fajnie, czy nie? Zważywszy na to, że będzie to hardkorowy serwer z obniżonym ekspem.
i, ewentualnie, czy by nie zrobic takich questów więcej? Np. od 15 - 20 - 30, lub np. trzy różne od 15tego ?