Dobra złożyłem tego kompa i mam duży problem. Mój procek zarówno w biosie jak i HWMonitor ma zawrotne 90 stopni w normalnym użytkowaniu, nawet bez uruchomienia czegokolwiek co mogłoby powodować działanie procka w stresie (takie temperatury osiąga normalnie na pulpicie). Założone miałem dodatkowe chłodzenie i myślałem, że może nie jest dociśnięte, ale po ściągnięciu go problem dalej występuje co jest bardzo dziwne, bo reszta kompa ma temperaturę ledwie 22 stopni, a karta graficzna 36 stopni. Bios uaktualniłem i nic to nie dało. Jakieś pomysły? Może zakładając dodatkowe chłodzenie zbyt mocno docisnąłem i zjebał się ten czujnik temperatury na mobo przy procku? A może procek zwyczajnie za słabo docisnąłem? No chyba, że docisnąłem zbyt mocno i się zjebał albo rozwaliłem wejście na procka w mobo, ale to by chyba w ogóle wtedy nie działał (a komp działa bez problemu, jedynie pokazuje mi ogromne temperatury tylko i wyłącznie na procku).
Zakładki