Temat: Evernote Touch

Witam! Na wykładach, na laptopie z win8 używam do notowania właśnie tytułowego programu i potrzebuję pomocy. Mianowicie, podczas pisania notki (nie dotyczy tytułu), kombinacja alt + z, zamiast tworzyć literę "ż", działa tak samo jak ctrl + z (cofnij). Muszę mieć najwidoczniej ustawiony błędnie skrót i nigdzie nie mogę się doszukać w jaki sposób to naprawić. Czy ktoś korzysta z tego programu i ma jakiś pomysł?

"Po instalacji należy od razu zmienić skróty klawiszowe:
Narzędzia > opcje -> skróty klawiszowe
i dla nowej notatki koniecznie zmienić, inaczej przy każdej próbie wpisania 'ń' wszędzie w systemie odpali się nowa notatka. "

inb4 newfag, ciota, noskill

Czy ja mam to zmienić w Windowsie? Jeśli tak, to gdzie znajdę dokładnie te narzędzia? Kompletnie nie mogę się połapać jeszcze w Win8 ; d A jeśli jest to gdzieś w Evernote'cie, to też zupełnie nie wiem jak dostać się do narzędzi tego programu.

Problem polega na tym, że u mnie ten program wygląda zupełnie inaczej (miałem go od razu zainstalowanego na laptopie wraz z win8) i w ogóle nie wiem jak się do tych narzędzi dostać.

Daj jakies screeny.

nie ogarniam. Jak klikniesz w strzałkę obok notes i notebooks, dasz prawym to też nic ciekawego nie ma.

Jak wlaczysz to evernote to nacisnij znaczek windows + x.
Jesli dobrze zrozumialem ten obrazek to pojawi sie menu z mozliwoscia zmiany skrotow.

To otwiera jakieś opcje samego windowsa, nie programu.



Kto stworzył ten program tak, że chuj wie jak dostać się do opcji ;dd

To pokombinuj jeszcze z innymi skrotami z tej listy, moze cos sie otworzy.
Po drugie sprawdz czy w panelu sterowania nie ma jakiegos programiku od tego gowna programu. Sprawdz folder, gdzie zainstalowal sie ten evernote czy nie ma jakiegos programiku do konfiguracji, ewentualnie jakiegos pliku tekstowego do zmiany konfiguracji.
Na sam koniec wyjeb to gowno i zainstaluj zwyklego evernote.
Nic wiecej nie przychodzi mi do glowy.

Dobra, pierdole. Zainstalowałem zwykłego Evernote'a. Tak czy siak, dzięki wielkie za pomoc Criss :)

Przykro mi, ze nie pomoglem z tamtym, ale nic wiecej bym nie wymyslil.

Wysoce prawdopodobne jest, że rozwiązania tak naprawdę nie było. Teraz zauważyłem, że wersja, którą miałem, była jakby aplikacją. Taką, jaką ściąga się np. na komórkach. Zrobiłeś wszystko co mogłeś, dzięki wielkie jeszcze raz :D