1. po co pakowałeś cokolwiek do tego kompa
2. może być walnięty czujnik, albo nie jest dobrze zamontowane chłodzenie
Wersja do druku
1. po co pakowałeś cokolwiek do tego kompa
2. może być walnięty czujnik, albo nie jest dobrze zamontowane chłodzenie
http://www.elektroda.pl/rtvforum/vie...05558#14205558
Moglibyście skontrolować czy typ dobrze mi poradził?
Zasliacz ok, płyty główne - też raczej. Nie masz co dużo wybrzydzać, jeśli nie planujesz OC. Bo zestawu nie będzie się w przyszłości ani dało, ani opłacało ulepszać. No i ja nadal uważam, że jak byś trochę dozbierał + sprzedał to co masz i kupił nową, budżetową, jednostkę to wyszedłbyś na tym lepiej w przyszłości(ale już nie pamiętam, czego dokładnie oczekujesz od kompa).
W przypadku zaproponowanych przez niego - nic co by miało dla Ciebie znaczenie.Cytuj:
Co mi właściwie da zakup droższej płyty? Komputer będzie pracował sprawniej, czy daje to jakieś szanse na wymianę reszty części w przyszłości na nowe?
No to bez sensu, sporo kasy więcej a dalej mam przecietniacki sprzęt.
Zadzwonie zapytam o te plyte z pierwszego linku jeszcze dziś czy da gwarancje, bo moglbym odebrać osobiście, jak się nie zgodzi to zamawiam te tańsza.
Co do zasilacza to brać ten polecony na elektrodzie czy lepiej doplacic i wziąć corsaira?
Tak, z powodzeniem zastąpi poprzednie. Obsłuży cały zestaw, a ani nie ma sensu w przyszłości kupować lepszych ddr2(za drogo względem cena/wydajność), ani na żadnej z nich nie wsadzisz lepszego CPU. Wszystkie mają PCI-E więc o karcie nie ma co mówić. O OC chyba nie mówimy, bo do tego byś potrzebował dołożyć kasę na chłodzenie... ;d
Sugerować sugeruje, acz na części może być trudniej to sprzedać niż jak by była(a nie jest) to działająca całość.Cytuj:
Also sugerujesz żebym pogonil wszystkie części i zlozyl nowy zestaw? Ile by mnie to wynioslo?
CPU to z 50zł w dobrych wiatrach, dużo tego na rynku niestety. Pamięć pewnie podobnie, bo to dwie kości, może z 50-80 za zstaw by dało radę.
Obudowę, GPU i HDD możesz sobie zostawić - odpada sporo kosztów na start. Dokupujesz budżetową płytę pod 1150(150-200zł~), Celerona(podobnie 150-200zł~), ram pod DDR3 Cl9 1600MHz, byle taniej (100-150zł) i adekwatny zasilacz czyli koszt (140-160zł). Łącznie wychodzi 540-710zł. Dużo? A no ponad budżet i owszem, ale:
*Mowa tu o NOWYCH częściach na gwarancji, można poszukać i wyrwać używki(Teraz nie mam czasu zerknąć na portale aukcyjne i podliczyć ile by to było - tak czy siak, mniej). Taniej i dużo młodsze niż w przypadku starej technologii.
*Zyskujesz bazę na rozbudowę w przyszłości(np. i5)
*Skok wydajności,
*Większa cisza,
*Mniej prądożerny zestaw.
o ile ma sata
tja, ma, nie zerknąłem na górę do ekeltrody xd @Przemo ;
Na pewno, ST3500320AS to barracuda jeśli dobrze myślę.
Ten dysk ma chyba 5-8 lat i podejrzewam ze zaraz padnie ;f
A ewentualnie gdybym chcial zrobić tak jak mówi przemo to mogę sprzedać te plyte co teraz kupie i sprawić sobie cos dającego szanse na rozbudowę za jakiś czas, chyba nie będę musical wtedy wymienić zasilacza jeżeli kupnie ten polecony na elektrodzie?
Przepraszam za rubla jestem na tablecie i juz tego nie poprawie ;f
//np
Barracudy po naprawię trzymają się bardzo dobrze, te przed fixem to loteria. Sprawdź go sobie np. HDtunem. No ale jeśli go wymieniać to nowy 500gb to ok 150zł, 1Tb - 180-200zł.
Tą część średnio zrozumiałem, ale:
Tak, zasilacz będzie ok. by zrobić w przyszłości to co napisałem(zakładając, że np. nie wygrasz w zdrapkę i nie postanowisz kupić hiendowego kombajnu zamiast karty graficznej ;d).
Dobrze zrozumiałeś.
Jeżeli chodzi o płytę to ta tańsza sprzedana ale ta droższa być może się uda osobiście odebrać, już napisałem do sprzedającego.
Jeszcze tylko pytanie o zasilacz - brać tego corsaira czy ten co na elektrodzie polecił typ?