wrzuc sobie cinnamona i bedziesz zadowolony
Wersja do druku
Torgi chciałbym się przesiąść na linuxa, co prawda wolałbym zostawic windowsa na osobnej partycji z ok 50GB wolnego miejsca w razie potrzeby,ale resztę przeznaczyłbym na linuxa i go głównie używał.
Komputera używam głównie do przeglądania internetu, torrentów, muzyki i filmów, jak to wygląda na linuxie i jakiego byście polecali?
Debian albo Ubuntu.
Ubuntu (domyślnie) ma ładniejszy interfejs i bazę aplikacji w której jest dużo softu od ręki (coś jak google play na androidach).
Debian jest lżejszy i czasami sa sytuacje że musisz użyć konsoli - ale to standard. Nie wyobrażam sobie linuxa bez konsoli i pomimo tego że na poczatku możesz czuć że to tylko dla 'hakieruw' to fajnie się tego nauczyć. Dużo bardziej efektywne niż klikanie.
Zainstaluj sobie na wirtualce oba i sprawdź po prostu który bardziej Ci pasuje :)
Podoba mi się sam motyw konsoli i wydaje się właśnie wygodniejszy od klikania jeśli się już do tego przyzwyczai. Rozumiem,że zarówno ubuntu jak i debian mają konsolę?
Co z oglądaniem filmów/słuchaniem muzyki/torrentami? Są jakieś specjalne kodeki/aplikacje?
Każdy system obsłużysz z konsoli :)
Ubunut bazuje na debianie, także wszystko jest bardzo podobne.
Co do filmów i muzyki - debian/ubunut to są pełnoprawne systemy i to pytanie jest ... dziwne. Masz wbudowany odtwarzacz Rhytmbox, przeglądarkę Iceweasel(pochoda firefoxa) a jak coś się nie podoba to w necie jest przecież multum apek. uTorrent z tego co widzę też ma klienta linuxowego.
Załóżmy,że mam teraz dysk 200GB, na 2 partycjach po 100GB na jedne jest windows, da się to jakoś rozdzielić na linuxa?Czy trzeba format?
@up
odpalasz livecd linuxa np. kali, uruchamiasz gparted i formatujesz tą partycję na ktorej nie jest zainstalowany windows a potem na niej stawiasz gnu/linux
Ostatnio zastanawiam się nad zainstalowaniem linuxa (tak aby mieć 2 systemy) ponieważ są pewne programy, które działają o wiele sprawniej na linuxie, zacząłem szukać i okazało się że interesujący mnie program działa tylko na debianie i ubuntu. Który z tych bardziej polecacie jeśli chodzi o wydajność i wsparcie? Dodam, że zależy mi na języku polskim, a to czy będę miał zainstalować program z konsoli, a nie przez klikanie nie ma dla mnie znaczenia.
PS. Czy wszystkie aplikacje z Ubuntu będą działać na Debianie i odwrotnie?
wszystko co chodzi na debianie jesteś w stanie zmusić do działania na wszystkich debianlike, zwykle chodzi wręcz tylko o to żeby menadżerem pakietów był apt-get bo tylko takie paczki są, a nie że nie działa
ja bym polecał albo debian i chwilę posiedzieć nad nim albo mint
@zakius
a czy debian jest po polsku? kurcze aż 3x DVD zajmuje ;/
Jest też po polsku.
1. jest, ale ponieważ tłumaczenie może być niespójne a sam system mało popularny tym bardziej lepiej mieć oryginalne komunikaty błędów (zawsze lepiej mieć wersję międzynarodową, czegokolwiek)
2. zajmuje 150mb i dociąga podczas instalacji co trzeba, co niestety może czasami potrwać
ale tych 3dvd nie masz co ściągać
a pełne repo to w terabajtach można liczyć :p
ok dzięki ;)
:/Cytuj:
Musisz rozdać trochę punktów reputacji innym forumowiczom zanim będziesz mógł przyznać je użytkownikowi zakius ponownie.
Nie wiem czy tylko ja tak mam, ale niezależnie od wersji dystrybucji ubuntu, zawsze przy próbie aktualizacji sypie mi się cały system xD.
Za to od siebie polecam serdecznie antergosa, używam i na laptopie i na pc, a do windowsa wracam tylko przez KVM jesli na prawdę tego potrzebuję do deepsky stackera/photoshopa czy innych tylko windowsowych programów.
Da radę linuxa zainstalować z pendrive ?