Mam wyliczone kalorie i makro składniki.
Czyli 2505 kalorii = Białka 170 Węgli 265 Tłuszcze 85
Nauczony na diecie domowej u MAMY albo po studencku kurczak z ryżem ewentualnie jakieś placki ziemniaczane od święta lub pierogi a resztę po barach domowych lub kebabach nie umiem sobie rozpisać chociaż trochę smacznej diety na cały tydzień. Wszystko jest zabronione, czytam i wariuje. Zrobiłem sobie dietę na cały tydzień (jednakowe żarcie) jadłem od pon do piątku a jak w sobotę na to samo jedzenie popatrzyłem to chociaż było dobre to już miałem dosyć. Muszę zejść trochę kilo z tłuszczu i dopiero potem zacząć masę. Skąd bierzecie inspiracje na obiady, śniadania, kolacje? Może jakiś pomysł macie chociaż na jeden dzień? Tymczasem ja spróbuję od nowa coś wykombinować na te posiłki. A no i muszę je wszystkie przygotować sobie wieczorem bo za dnia czasu nie ma na gotowanie i z pudełkami latać. Poratujcie mnie radą.
Elo
Zakładki