Od soboty zacząłem przygotowania do 10 dniowej głodówki (weszły na stół kasze, owoce, warzywa, herbatki ziołowe, brak mięsa, brak słodyczy, brak używek). Okres przygotowawczy trwa 2 tyg, czyli 12 Sierpnia zaczynam, później tylko sama woda, kąpiele, sauna i aktywność fizyczna. Po głodówce, proces ważniejszy niż sama głodówka, czyli wyjście z niej (soki z wodą, surowe warzywa itd)
Czytałem relacje osób, które przeszły przez ten okres. Relacje, są różne, ale najczesciej spotyka zdania typu:
Mniej śpie, ale jestem bardziej wypoczęty
Jasniejszy umysł, proces uczenia się przychodzi łatwiej
Wyleczenie chorób przewlekłych, jak alergia itd
Będę Wam zdawał relację codziennie co jadłem itd, ale najciekawsze zacznie się 12 Sierpnia.
Elo z fartem
Zakładki