Witam elo. Chodzę na siłkę od jakoś pół roku. Na początku jak jeszcze kumpel chodził to sobie z nim różnych ćwiczeń i technik się uczyłem no ale niedługo po tym przestał chodzić a mi się spodobało :) Wykupiłem u trenerka pomoc więc ułożyl mi plan FBW bo na siłce jestem max 3 razy w tygodniu. Chciałbym się was poradzić, czy ten plan jest dobry bo słyszałem, że trenerzy to czasem na szybko podają jakis niesprawdzony plan. Robię go już chyba 2 miesiąc. Efekty widać, bo zanim przyszedłem na siłkę to bylem niezłe chucherko co na WF-ie nawet podciągnąć na drążku się nie dało rady, no a teraz jakoś to mi się udaje :) Dobra, oto plan :
Rozpiętki ze sztangielkami 4 serie 12 powtórzeń
Yates rows 4x12
Ściąganie drążka wyciągu górnego do karku 4x12
Przysiady na suwnicy Smitha 4x12
Spinanie łydek na suwnicy Smitha 4x12
Uginanie przedramion ze sztangielkami z supinacją 4x12
Wyciskanie francuskie sztangi nachwytem, leżąc 4x12
Brzuszki na maszynie 4x12
Co drugi trening robię też 20 minutowy bieg na bieżni - minuta szybkiego biegu minuta chodu.
Doradzcie was proszę czy trzeba tu zmian. Nie spytam się trenera bo powie, że on mi ułoży dużo lepszy plan blablabla ale za opłatą oczywiscie, a ja już raz zapłaciłem przecież :)
Zakładki