dzisiaj z apteki wyszedłem z Polcromem (krople do oczu) i loratadyną, oby coś pomogły bo to jest dramat, ciężko normalnie funkcjonować
Wersja do druku
dzisiaj z apteki wyszedłem z Polcromem (krople do oczu) i loratadyną, oby coś pomogły bo to jest dramat, ciężko normalnie funkcjonować
od 4? lat biorę przeciw histaminowe, a z ostatnich to allertec - ale mnie cholernie usypia i contrahist, które działa spoko
kurwa, puscilem takiego cieplego soczystego bąka i chcialem go powachac, ale cos niucham i kurwa nie czuje to dla pewnosci wzialem do reki swojgo D'hermesa i psignalem na nadgarstek, wacham i NIC KURWA! Ide zjesc lyzke musztardy-0 smaku
co tu sie wlasnie odjebalo
zjadłem 2 tabletki loratadyny i nic mi to nie dało
Ja mam problemy z alergią od małego. Rodzice jezdzili po lekarzach, wydawali kupe kasy by przestalo mnie to dreczyc. Jakis rok temu ktos polecil mi "Fixsin" do plukania zatok i nosa. Gdy plucze tym nos 2x dziennie nie mam zadnego problemu z alergia.