Wyobraziłem sobie pewną sytuację na koniec sezonu - Tottenham gdzieś w top 3, MU wskakuje na 4 kosztem Arsenalu, a Arsenal zlatuje na 5.
Gniłbym do końca życia, no offense oczywiście XD
Wersja do druku
Jezu, Vardy, coś ty właśnie odjebał :O Siedział cicho kilka meczów, a tu takie cuś
O matko bosko, Mahrez & Vardy roznieśli Liverpool w jedną akcję :O
Mignolet to koncertowo spierdolił, za wysoko ustawiony, źle zareagował na strzał, co nie zmienia faktu, że trzeba oddać i asystę świetną Mahrezowi i piękny strzał Vardy'ego ;]
ja sie spodziewalem zagrywki w srodek pola przy tym jak skladal noge, a on sobie w brameczke zamucil
sztos
Vardy co zaladowal to czapki z glow
jezeli zaraz arsenal nie strzeli to na bank wygra to southampton xD
#edit
ja pierdole nie wierze co tu sie odpierdala
Bramka Martiala i Rooneya to bramki, których nie widziałem w tym sezonie, wreszcie porządne, skuteczne kontry, co tu się stało z tym zespołem XD
Uwaga wchodzi Teixeira, będzie odrodzenie Liverpoolu xD
KURWAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA
dlaczego arsenal nie moze trafic nic ZAWSZE KIEDY SIE W NICH TAK WIERZY
ehhhh po co ja kibicuje temu klubowi xD