Berry napisał
Nie, żebym bronił Neymara czy się kogoś czepiał, ale Ronaldo na przestrzeni ostatniego roku jest bardziej rozkapryszony niż ten Brazylijczyk. Primadonna ma jakiś wewnętrzny ból dupy i jak nie przekopie kogoś na boisku, pomacha łapskami albo nie ponarzeka, to dnia nie przeżyje, więc ostatecznie taki Neymar byłby dużo lepszy niż Ronaldo w tej chwili. Zresztą, Ronaldo już bliżej ku końcowi, a Neymar jest na początku swojej drogi na szczyt, przeszkadzają mu tylko Ronaldo i Messi.
Aczkolwiek ten transfer raczej nie jest możliwy, więc można sobie się cieszyć lub narzekać, chcieć lub nie chcieć.