No generalnie to Mou od przyjścia o dziwo ani razu nie wychodził z podejściem zamurowania się, poza tym murowanie się na Liverpool to jest najgłupsza rzecz jaką można by było zrobić. Liverpool jest strasznie niebezpieczny w ataku i tragiczny w obronie, dlatego trzeba to wykorzystać i imo jedynym sposobem na pokonaniu Liverpoolu to wykorzystanie tej słabości w obronie.
A co do samego meczu, to nie to samo, co kiedyś było, gdy Liverpool z United grały. W United grali Mancs z krwi i kości, w Liverpoolu Scouserzy z krwi i kości (no w United też jeden taki scouser grał, ale na szczęście już nie gra w 1 składzie XD) i jednak atmosfera była strasznie gęsta. A teraz co, w Liverpoolu w ogóle żadnego Scousera nie ma (chyba, że Henderson zmieni obywatelstwo :kappa), w United jest tylko Rashford z Lingardem, z czego ten drugi to gamoń nic nie wnoszący do gry. Meh