https://streamable.com/47e6
ja pierdole jak mozna miec tak malo mozgu XDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD
Wersja do druku
https://streamable.com/47e6
ja pierdole jak mozna miec tak malo mozgu XDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD
Szczęsny też gra regularnie w Romie, też z reguły dobrze.
Po prostu mam takie przeczucie, że Nawałka jednak da Szczęsnego, chociaż mimo wszystko wolałbym pewniejszego Fabiana, bo jednak on gra na równym, dobrym poziomie, gdzie Szczęsny lubi sobie odjebać różne dziwne rzeczy i to bynajmniej nie tak rzadko.
w ogole tak sobie patrzylem jednym okiem dzisiaj na muffs-swansea i troche sie nie zgadzam z komentatorami odnosnie wystepu fabianskiego
boruc przy bramkach byl kompletnie bezradny, fabianski przy trzeciej rzecz jasna tez, ale druga imo zawalil a i przy pierwszej mogl chyba troche lepiej interweniowac. jednak takie niepewne wyjscie i piastkowanie (?) pilki bylo kompletnie nie na miejscu. pewnie ze gdyby pilka nie odbila sie od rangela to nie byloby problemu, ale gdybac sobie mozna do bolu, a interwencja fabianskiego stwarzala po prostu zagrozenie sama w sobie
co nie zmienia faktu ze i tak chetnie widzialbym go w bramce na euro, na przestrzeni calego sezonu jest o niebo lepszy od boruca, szczesny swietnie broni w romie i tez moglby bronic na euro ale chyba z czystej sympatii chcialbym fabiana miedzy slupkami. no i dochodzi fakt ze jest ograny z obroncami przez cale eliminacje i dobrze sie z nimi rozumie, to powinien byc dodatkowy atut
@Crus
Po prostu boruc w bramce zawsze mnie irytował, a szczególnie to, że w meczach reprezentacji, które oglądałem na siłę nogami chciał bronić.
Jako, że awans na Euro już jest dużym sukcesem, to coś musi pójść nie tak, czyli boruc w bramce aka trzy mecze w pizdę i do domu.
Oczywiście to są moje odczucia co do niego, jego fani zawsze będą pamiętać te parę dobrych interwencji pomijając jego padakę.
Cóż, to jest cały Boruc, jego się albo bardzo lubi/ceni, albo nie cierpi/nienawidzi, nie ma nic po środku.
Tak jak powiedziałem, Boruc na pewno będzie numerem 3 i nie ma żadnej wątpliwości co do tego, tutaj jest rozgrywka między Szczęsnym i Fabianem, tylko i wyłącznie między nimi.
Ja jestem jego fanem od dzieciaka, ale nie będę przymykał oko na wszystko. Wiadomo, że miał gorsze okresy, czy w repce, czy w klubowej piłce (szczególnie początek w Southamptonie i jakieś pół roku temu w Bournemouth), co nie zmienia faktu, że choćby drugą część swojej gry w Sotonie grał naprawdę porządnie, w Championship był jednym z najważniejszych czynników, które zaważyły o awansie Wisienek do Premier League, a i ostatnie kilka miesięcy ma naprawdę bardzo dobre i pewne w Premier League i trzeba mu to oddać, nawet jak się go nie lubi. Jego czas się powoli kończyć będzie i na pewno bym go nie chciał jako numer 1 w bramce już w reprezentacji, ale widać, że Premier League mu leży i dla mnie bez problemu mógłby skończyć karierę tam, czy to w Bournemouth, czy w jakimś innym ligowym średniaku.
Swoją drogą, jak o Borucu mowa, ciekaw jestem jak jego kariera by się potoczyła, gdyby u szczytu swojej kariery w Celticu nie został w Szkocji, tylko odszedł gdzieś do Anglii już.
@Crus ; jak sie powstrzymac przed ogladaniem meczow ukochanej druzyny? xD z tego co pamietam to troche ludzi tutaj dalo sobie bana na ogladanie United, ja musze sobie dac bana na ogladanie Chelsea bo to nie na moje nerwy XD
No @Berry ; to ekspert w tej dziedzinie, podziwiam go, że tak się trzyma XD
W sumie próbowałem, nie obejrzałem żadnego meczu przez ponad miesiąc, ale nie dałem rady dłużej, no bo jednak to mój ukochany klub i trzeba z nimi być, mimo że to raki i większość z nich nie zasługuje na granie w tym klubie, a trener to średniowieczny kretyn, ale to jednak moje raki XD
Ale taka chwilowa przerwa może Ci pomóc, o ile wytrzymasz po oglądaniu prawie każdego meczu wcześniej XD @gary tyler fox ;
Prrrr rumaku, nie szalej XD
Ja po prostu nie włączam tych pajaców z United i czuję się z tym lepiej. Crus i tak mi cały mecz opisuje w trakcie prywatnie, więc uniknąć do końca tego nie mogę, ale przynajmniej nie muszę oglądać jakiegoś Carricka czy Blastoise'a w akcji XD Polecam spróbować, są zazwyczaj w trakcie inne spotkania, które dużo lepiej obejrzeć. Chociaż akurat na Chelsea nie ma co narzekać, oni przynajmniej mają jakiś pomysł @gary tyler fox ;
ja to sobie wmawiam, ze i tak co sezon 4 miejsce, puchar anglii i wpierdol w 1/8 w lm, wiec tylko sobie ogladam mecze na luzie :D
to uczucie gdy w tym sezonie pl walka nie toczy sie o mistrza, a o to kto bardziej koncertowo spierdoli sezon i nie wiem komu kibicowac w tym starciu :/
z jednej strony chcialbym zobaczyc mine dziada jak wypadna za top4
z drugiej za chujowe zachowanie wobec pellegriniego chcialbym zeby city pokopalo sobie z guardiola w LE.
ostatnio o tym myślałem i w sumie to co Fabian czy Wojtek robią w klubie nie ma przełożenia na kadrę. nie pamiętam by np Wojtek coś odjebal tak jak w klubie nieraz się zdarzało, a kilka spotkań z orzełkiem na piersi zagrał, wiec jak dla mnie bez znaczenia kto z trójki Boruc / Fabian / Wojtek będzie grał, bo w reprezentacji każdy trzyma wysoki poziom.
mahomet elneny XDDDDDDDDDD co ten komentator
a nie to majdan, nawet nie jestem zdziwiony XD
https://i.ytimg.com/vi/k6Guz95-pHw/hqdefault.jpg
Gabriel ostatnio forma życia XD szkoda strzępić ryja, naprawdę.
chambers na rb to jest jakies kurwa nieporozumienie
arsenol co ty sie tak wygupiasz xDD ;];] ;//
in your face gunners
arsenal dostal rewanz za to ze jako jedyny w tym sezonie strzelil 3 bramki watfordowi i za to ze gabriel nie dostal czerwonej kartki w pierwszej polowie bo powinien a jak nie kartke to po mordzie od deeneya
ten klub w tym sezonie przegiął pałę.
autostrada do mistrzostwa? chuj z tym, mamy to w piździe
to może autostrada do trzeciego FA Cup? lepiej piecyki włączyć na Polaków, po co puchar lol
może yolo i liga mistrzów? OX z dwóch metrów nie trafia do bramki XD
pierdolę to. łatwiej już się nie da. nie dożyję latwiejszych okoliczności do zdobycia dubletu. niech Leicester zdobędzie mistrza, to przynajmniej będę mógł w spokoju dotrzymać obietnicy że rzucam piłkę nożną gdy lisy wygrają ligę.
up
nie za bardzo odlatujesz? jaki Kurwa rewanż, skoro Watford grał dziś jak gówno, a gdyby Gabriel dostał czerwo to na bank by Arsenal utrzymał czyste konto, więc szanuj brzydala XD
No w sumie, to prawda jak się nad tym zastanowić. Skupiłem się tylko o grze w klubie, ale masz rację, w kadrze wszyscy trzej trzymają zawsze wysoki poziom, więc z tym miejscem, ktokolwiek by nie grał, Polacy mogą się czuć bezpiecznie.
##
Co Arsenal odjebał? Bo widzę wasze komentarze i mam wrażenie, jakbym czytał o grze MU XD
Tak czy owak, spokojnie, MU za 2 godzinki do was dołączy:
De Gea; Varela, Smalling, Blind, Rojo; Carrick, Fellaini; Lingard, Herrera, Martial; Rashford
NAJPOTĘŻNIEJSZY ŚRODEK POLA TEGO KRAJU WCHODZI DO AKCJI, A W GŁÓWNEJ ROLI MICHAEL "IDĘ CZY NIE IDĘ" CARRICK I MAROUNE "I THINK FELLAINI WAS ONE OF THE BEST PLAYERS ON THE PITCH" FELLAINI.
Kurwa jego mać, po prostu no nie.
nie wiem czy to troll bo troche mi zasmierdziales teraz belzebubem ale na wszelki wypadek odpisze na powaznie
watford zagral absolutnie fenomenalne spotkanie. pomijajac dwie albo trzy sytuacje ighalo w pierwszej polowie, kiedy mogl dograc pilke w tempo do deeneya. niemalze bezbledny mecz w obronie, te cuda ktore wyprawiali cathcart i ake zapamietam na dlugo. tytaniczna robota wykonywana przez watsona i przede wszystkim behramiego no i absolutnie bezbledny deeney. dwie asysty + upokorzenie mertesackera przy pierwszej z nich. nie mam pojecia jak dwumetrowy gosc moze przegrac glowke z prawie 20cm nizszym rywalem i to we wlasnym polu karnym. arsenal nie gral nic, elneny mogl juz w pierwszej polowie zabic mecz, ale jesli taktyka wengera na to spotkanie bylo wykladanie setek do defensywnego pomocnika ktory nie potrafilby pewnie trafic w grubego beniteza z odleglosci 5cm, to musze pogratulowac francuzowi geniuszu
mam nadzieje ze twoj post nie byl jednak pisany na serio albo przynajmniej ze masz ogromny bol dupska bo przeciez na trzezwo i z w pelni sprawnym mozgiem nie da sie pisac czegos takiego o tym meczu
no chyba ze w ogole nie ogladales bo to tez ostatnio popularna forma wspierania swojej druzyny
Już śpieszę z tłumaczeniem - są zawodnicy, którzy razem ze wzrostem przynoszą umiejętność wykorzystywania go w powietrzu, patrz chociażby: Carroll, Pelle, Crouch, Kouyate - oni potrafią się jeszcze wysoko wybić + robić wszystko z piłką po zetknięciu jej ze swoją głową, a dodać do tego ich wzrost, to mamy wszystko.
Teraz weźmy ludzi, którzy mimo małego/normalnego wzrostu potrafią wyczyniać cuda w powietrzu, a najlepszym tego przykładem jest Shane Long - gość ma ile? 180 cm wzrostu? A wyskok ma tak jebitnie wielki, że przeskakuje większość obrońców w Premier League i jeszcze świetnie potrafi przymierzyć, czy to do bramki, czy to do partnera.
No i na koniec weźmy dwóch prowadzących w rankingu "jestem wysoki, przegrywam wszystkie główki" - Mertesackera i Fellainiego. Mimo, że są olbrzymami, to dużą ilość główek przegrywają z dwóch powodów - pierwszy to brak jakiegokolwiek wyskoku, jakby cała grawitacja ziemi spoczęła na nich, drugi to brak umiejętności wykorzystywania swoich łbów, nawet jak wygrają główkę, to najczęściej jest to odbicie się piłki od nich i polecenie w całkowicie losowym kierunku.
Wiem, że Twoje pytanie było retoryczne, ale poczułem się, żeby napisać ten mini guide dla innych użytkowników XD
##
Btw. Troyes[*]
Swoją drogą, Pochettino oddał bez walki LE po to, żeby wystawić podstawowy skład na AV, które powinno jebnąć U21 Tottenhamu bardzo mądry ruch.
niestety od kilku meczów wmawiam sobie ze nie obejrzę meczu, ale oglądam za każdym jebanym razem.
dzięki ze tak profesjonalnie chciałeś odpowiedzieć, ale po zdaniu o fenomenalnym spotkaniu Watfordu straciłem nadzieje... wiadomo że Watford wykonał swój plan bezbłędnie, ale końcowy wynik to raczej składowa beznadziejnego Gabriela/Chambersa oraz braku skuteczności Arsenalu. naprawdę nie chce mi się z Tobą spierać, bo masz łeb na karku, dlatego Twoje słowa tłumaczę sobie jako inną definicję fenomenalnego spotkania w wykonaniu danej drużyny. może po prostu doceniasz w swojej ekipie zupełnie inne rzeczy i to rozumiem. tylko nie pierdol, że Watford tak genialny mecz zagrał, bo stali w 10 pod polem karnym i lecieli lagą na któregos z murzynkow. szacunek, że trener przed meczem wiedział ze tyle wystarczy na mocarną defensywe Arsenalu :)
czyzby to znak, ze Arsenal rozklepie teraz barcelonke na camp nou 3:0? :v
moze dlatego ze wlasnie tak wyglada taktyka watfordu na 90% spotkan w tym sezonie? prosze cie, to jest beniaminek ktorego wszyscy przed sezonem skazywali na pozarcie, jak inaczej niby maja grac z zespolami ktore na kazdej pozycji posiadaja lepszych (przynajmniej teoretycznie bo ten mecz udowodnil ze wcale tak nie jest) zawodnikow?
jezeli hercules alicante postawi autobus i ugra z barcelona 1:0 po kontrze to tez napiszesz ze zagrali chujowo bo nie wiem, nie stworzyli sobie 89 sytuacji z ktorych 85 zakonczyli strzalami?
watford mial takie zalozenia na ten mecz, zeby przede wszystkim nie stracic, a w przypadku prowadzenia jeszcze zagescic obrone. wlasnie w ten sposob wygrywa sie mecze. gdybym cie troche nie znal to odnioslbym wrazenie ze naogladales sie za duzo fify i dla ciebie jedyna taktyka na wygrywanie spotkan to formacja 2-4-4 i napierdalanie w bramke rywala bez opamietania
jak widac nie bardzo
dlatego napisałem przecież że dla Ciebie fenomenalne znaczy co innego niż dla mnie. i za każdym razem pisze, ze Watford zagrali świetnie w obronie (a jeśli nie, to piszę teraz).
i tak, po 90 minutach murowania i zwycięstwie 1-0 tez napiszę że to gówno nie gra. Szanuję taktykę, rozumiem że mają takie a nie inne możliwości, ale tak czy inaczej nie nazwę tego fenomenalną grą.
zagrali konsekwentnie, skutecznie, z determinacją, wykonali plan, ale nie było to ich fenomenalne spotkanie, bez jaj :D
Kolwjne 45 minut bez strzału na bramkę, jee xD
No ale Payet powinien teraz z boiska polecieć, ma żółtą kartkę, zanurkował perfidnie w polu karnym, nie dał karnego Atkinson (słusznie), więc wedle zasad powinna być żółta, więc w konsekwencji czerwona.
Ale czego się spodziewać po sędziowskim zerze Atkinsonie.
aston villa chuj warci jestescie
5 sec przed wolnym pisalem, ze za daleko na gola, kurwa xD
No i kurwa minutę wcześniej powinien wylecieć z boiska, to teraz strzela bramkę (piękną swoją drogą) z wolnego, kurwa mać typowe XDDDD
No i to jest właśnie to, niby przepis jakiś jest, ale każdy robi wedle uznania, czyli mówimy o tym, że żółta kartka jest ewidentna za nurkowanie jeśli nie ma karnego, jeden sędzia da żółtą jak niby mówią przepisy, a drugi nie więc jest to trochę spaprany przepis bo albo ją dajemy podczas nurkowania albo nie, nie może być tak, że jeden daje, a drugi nie.
No właśnie o to chodzi, a przecież prawie zawsze dają żółtą, więc teraz też powinna być. No ale nie będę tłumaczył MU rakiem Atkinsona, brakiem czerwa Payeta, skoro United samo nie potrafi strzelić bramki. Klepią, podają, rozgrywają, ale gdyby nie Martial i Rashford, to by nie weszli w ogóle w pole karne WHU, oni jedyni mają takie jaja i przebojowość, żeby wejść tam.
https://www.youtube.com/watch?v=9Q6M6WSboAA
w pizdu ten sezon, chuj jestescie warci wy kurwy z arsenalu wy
a czy rojo przypadkiem nie zahaczyl lekko payeta kolanami, gdy cofal nogi?
Dla mnie zero kontaktu tam było i wyłożył się jak długi.
Martial <3
Cóż, o ile w Manchesterze była ciężka misja, żeby pokonać WHU, to w Londynie będzie w kurwę ciężko coś ugrać.
No nic, pozytywy z dzisiejszego meczu, oprócz De Gei jak zawsze to Valera, Rashford i Martial. Fellaini jak był, to zwalniał grę non stop, Carrick dzisiaj lepiej, ale dalej dużo niecelnych podań, niecelnych przerzutów i spowalniania.
A, no i Rojo w sumie sensownie dziś zagrał, o dziwo.
Co to się stało w Borussi?
Zaczynam twierdzić, że ta chujowa gra Realu to faktycznie nie była wina Beniteza. To jak oni dzisiaj grali to jest jakaś parodia. Okej, gdy był remis i mieli strzelić bramkę - grali nieźle, ale w momencie gdy prowadzili (1-0!!!) to ich intensywność zaczęła być na poziomie Wisły Kraków.
Tym gwiazdeczkom po prostu się nie chce biegać w takich meczach, człapią sobie myśląc, że wszystko samo się wygra. Dzisiaj się udało po dwóch rożnych, ale kilka razy w tym sezonie już się to nie udało i dzięki temu w marcu Barcelona powoli otwiera ligowe szampany... Śmiech na sali. Urwać im trochę tych gigantycznych zarobków i zmusić do gryzienia trawy, a nie truchtają sobie laleczki w białych koszulkach i ośmieszają klub.
To jest fakt, to co oni grają to woła o pomstę do nieba... Nie mam pojęcia co tam trzeba zrobić, żeby oni zaczęli w końcu grać na poziomie. Ciekawy jestem tylko za co Ramos dostał pierwszą żółtą kartę, bo ta czerwona tak nagle nie wiadomo skąd się wzięła.
Na pewno jest tak jak mówił Arbeloa w wywiadzie, gdy mają już tą świadomość że liga jest stracona to ciężko się zmusić do wysokiej intensywności i chcą tylko wygrać jak najmniejszym nakładem sił. Na Bernabeu jeszcze to jakoś wygląda, bo jakby grali takie coś jak dzisiaj to gwizdy byłyby niesamowite, no ale problem w tym że do każdego meczu trzeba podchodzić na 100%, bo potem nagle z marszu nie wskoczą na galaktyczny poziom w Lidze Mistrzów.
https://pbs.twimg.com/media/Cdh81A1W0AAVWVg.png:large
City: Schmeichel; Simpson, Huth, Morgan (c), Fuchs; Mahrez, Kante, Drinkwater, Albrighton; Okazaki, Vardy.
Rudy Pirlo na LB, no to będzie ciekawe XD Ogólnie kelner za dużo nie zmienia w porównaniu do ustawienia McClarena, może z wyjątkiem przejścia z 4-2-3-1 na 4-4-1-1, ale skład praktycznie ten sam.
No a Leicester typowy skład, no ale i tak mam nadzieję, że chociaż raz NU mnie nie zawiedzie.
Ech, liczenie na Beniteza, nom XD