Kiwior jest ściekiem, ale co on tu zawinił.
Gabriel mu zagrał z pizdy i niecelnie, dodatkowo ta lebioda Raya wszystko zapoczątkował i jak zawsze się popisał (a Arteta i tak usilnie będzie z niego robić top bramkarza, mimo że miał bardzo dobrego bramkarza w postaci Ramsdale'a) i wyszło jak wyszło xD