Rozmawiamy o rozgrywkach i osiągnięciach ligowych, ale skoro już stawiasz takie porównanie, to chyba obecna barcelona też jest średniakiem. :confused
Barcelona teraz osiąga po 60-parę goli w sezonie, podczas gdy city przeszło 100. Tak było w poprzednim sezonie i tak też jest w tym. To jest przepaść, jakiej między bayernem a borussią nie było.
Robercik miał w bayernie łatwiej niż blondas w borussii, i tego nie podważam, ale ta różnica nie była nawet w połowie tak duża, jak teraz między city a barceloną.