Dobry ten Antony, tylko jedno zero za dużo w kwocie transferu :/
Wersja do druku
Dobry ten Antony, tylko jedno zero za dużo w kwocie transferu :/
:monkas
Z tego co się orientuję, mało bo mało, ale samobój Iwana to była raczej kwestia "kiedy" a nie "czy", ale nie wiem jakim człowiekiem on był, więc nie powiem czy szkoda, czy nie chłopa, pewnie @Tibiarz ; coś więcej będzie w stanie powiedzieć
Nie znałem człowieka a umarł na alkohol.:monkas
W myśl zasady, że o zmarłych dobrze albo wcale, to podaruję sobie komentarz nt. Iwana.
Ale stanoski to jest taka gnida ludzka, że to się w pale nie mieści. Wiedział, że chłop ma zamiar się zabić, ale zamiast jak najszybciej powiadomić rodzinę i zawinąć go w kaftan, to nagrał sobie program na yt i teraz go linkuje, żeby nabijać wyświetlenia, i jeszcze coś tam pierdoli, że hehe paczcie jak tutaj w 13:37 prawie uroniłem łzę. A jak mu zaczęli to wytykać w komentarzach, to linkował książkę, którą sam wydał (tylko 49,90 w sklepie wlazło!!) i która rzekomo świadczy o tym, jaki wspaniały był z niego przyjaciel (ze stanowskiego, nie Iwana). Typ od lat robi karierę na pijakach i wykolejeńcach (zaczynając od biografii Kowalczyka). I zawsze jest ta sama śpiewka, że hehe dobry chłopak był, ale straszne nałogi go zniszczyły, alkohol, hazard, łojeju ale to straszne chlip chlip, a jednocześnie cały czas zarabia hajsy na promowaniu hazardu. Jebany rzep i glizda ludzka, ha tfuu
Ciekawe czy będzie specjalny program ku czci Iwana na kanale sportowym, oczywiście z reklamami buków wyskakującymi co 5 minut i reklamą tyskiego w tle, no i oczywiście z zapowiedzią reedycji książki (tylko 49,90!!).
myślałem że iwan to był taki lekki pijaczek co se lubi golnąć wutke jak tomasz hajto, a przeczytałem fragment tej książki zakolaka co wrzucił na weszlo to wynika z niej że chłop był strasznym wrakiem i kulą u nogi dla rodziny bez większych szans na poprawę
w telewizji to każdy jest hehe luzakiem, co sobie lubi golnąć wutkie i opowiada hehe fajne anegdotki ze swojej przepitej kariery, ale rzeczywistość zawsze wygląda inaczej
dlatego pluję na promowanie takich ludzi, przedstawianie tego w taki sposób, i wybijanie się na nich, jak to od początku robił zakolski
kto czytał jego biografię kowalczyka, ten pewnie wie co mam na myśli; chłop z regularnego pijaństwa na zgrupowaniach reprezentacji, gdzie wlewali do wiadra wszystko co miało procenty, a potem zawartość tegoż wiadra sobie do mordy aż do nieprzytomności jak ostatni menele - zrobił hehe zabawną opowiastkę
zresztą, tak samo z szamotulskiego - kompletnego debila, kwalifikującego się do leczenia psychiatrycznego, potrafiącego naszczać koledze do bidonu bo mu założył siatkę na treningu - zrobili hehe fajnego gostka od anegdotek
książka o iwanie jest inna, bo stanowski jej wcale nie pisał, a jedynie się pod nią podpisał i teraz wylewa krokodyle łzy na tłiterze
jak tego awatara odjebał odemnie zuodziej jeden a to pszepraszam pan tbi:lewy