W sumie w MU to ja bym AVB zobaczył, a Mourinho niech się goni, bo w Guardiolę nie uwierzę nigdy XD
Wersja do druku
W sumie w MU to ja bym AVB zobaczył, a Mourinho niech się goni, bo w Guardiolę nie uwierzę nigdy XD
a jezeli to prawda co pisza w mediach i Messi uczy sie jezyka angielskiego razem z Neymarem tylko po to by przejsc do City za czasow Guardioli :>
O, AVB to by była ciekawa opcja. Ja dalej uważam, że jakby mu dać zaufanie i czas, to by był całkiem sensownym trenerem. W Zenicie mu idzie dobrze i grają tak, jak chciał żeby Tottenham grał, w Tottenhamie miał plan, który realizował i chciał dalej realizować, ale został rozjebany przez Levy'ego i Baldiniego, a w Chelsea Romek chciał teraz, już no i nie wyszło, więc kto wie XD
Ale to takie gdybanie, bo nie widzę tego, LVG do końca sezonu i Giggs w przyszłym, albo LVG półtora roku i Giggs po zakończeniu jego umowy, ciężko mi uwierzyć w inny scenariusz z tymi rakami w zarządzie.
No widzę właśnie. Ed Woodward i jego transfery z Moyesem i LvG są tego dowodem. Wypierdalają kasę na jakichś niepotrzebnych zawodników, sprzedają wszystko, następców brak i dalej trzymają van Gaala. Glazerowie już dawno powinni spadać stąd. Dodatkowo dochodzi ta ciągła presja związana z osobami Charltona i Fergusona.
z wszystkim sie zgadzam, dlatego mam jakas niezbyt duza nadzieje, ze w przypadku porazki lvg i nie wygrania zadnego powaznego pucharu tym razem zdecyduja sie na doswiadczonego trenera, ktory w ostatnich latach znaczyl cos w europie jak guardiola, mourinho, czy simeone, no przynajmniej sprobuja kogos takiego pozyskac, bo wiadomo ze oni moga miec inne plany.
@
coutinho i lovren oboje po 30 minutach kontuzje miesni dwuglowych, jurgen ich tam chyba za ostro trenuje XD
Lovren, Ings, Origi, Sturiddge, Sakho, Coutinho, Skrtel i paru innych, no ciekawa walka sie toczy między arsenalem, mu i liverpoolem kto ile ma kontuzji
albo brendzio chujowo przyszykował ;p
@down tak, bo okres przygotowawczy do sezonu w żadnym stopniu nie ma związku z kontuzjami w trakcie sezonu ;D poza tym jutro się zobaczy na jak długo wypadli ;p
poza tym znowu widzę, że im gorszy skład (srodek pola z lucasem i allenem to poziom championship XD), tym lepiej idzie, lul
przeciez klopp jest w liverpoolu juz ponad 10 kolejek, wiec zwalanie kontuzji miesniowych na rodgersa raczej nie jest zbyt trafne ;d poza tym w bvb za kloppa zawsze byla masa kontuzji miesniowych z tego co pamietam @Beciio ;
zależy im na hajsie, ale umówmy się, że United nie kupili po to żeby zarabiać tam kokosy. mają inne inwestycje, a klub piłkarski jest po to by jak najmniej stracić, a nie jak najwięcej zyskać. znasz jakiegoś miliardera, który utrzymuje się z klubu piłkarskiego? albo chociaż ten klub jest jego główną inwestycją? no właśnie :)
nie mam pojecia, pewnie masz racje, chociaz oni na tym klubie i sukcesach fergusona i tak skasowali chyba wiecej pieniedzy niz jakikolwiek inny wlasciciel w tym samym czasie. po prostu wydaje mi sie, ze jezeli eksperyment z van gaalem nie wypali dolaczajac do tego to co stalo sie z moyesem to moga siegnac po kogos sprawdzonego w ostatnich latach, bo marka tego klubu wieczna nie bedzie, z tym ze tak jak pisalem wczesniej, to raczej tylko nadzieja moja/innych kibicow MU, a rzeczywistosc moze byc taka, ze stery obejmie giggs i przy najgorszym scenariuszu klub moze pograzyc sie jeszcze bardziej.
@down
ale ja nie kwestionuje tego, ze jest swietnym trenerem. sugeruje tylko, ze kontuzje miesniowe moga wynikac z jego stylu pracy
@
o jeszcze toure z dwuglowym
Mi to się wydaje, że Klopp jest w chociaż połowie winny tej sytuacji w LFC.
Fakt, ma zawodników w większości pasujących do Sunderlandu prędzej, niż do Liverpoolu dzięki Rodgersowi, ale powinien to wiedzieć i widzieć do czego oni się nadają (no bo chyba nie dostał info dzień przed zatrudnieniem, że idzie na Anfield). A gdy on przychodzi do Liverpoolu i chce od razu wrzucić do klubu swoją taktykę wysokiego, mocnego pressingu i treningami, które na tym się skupiają, to wiadomo, że 3/4 zawodników po prostu nie wytrzyma fizycznie i zacznie odpadać, szczególnie patrząc na warunki BPL. Przecież jedynymi grajkami, którzy się do tego nadają aktualnie w Liverpoolu są chyba Milner (ten zawodnik kompletny) i Clyne.
Dopóki Klopp nie ogarnie swojego składu latem (bo na pewno nie ściągnie wszystkiego co chce zimą), to taki sposób gry po prostu nie będzie działał na dłuższą metę. Każdy mecz Liverpoolu wygląda póki co tak samo - pierwsze 15 minut jest na pełnej kurwie, a potem się szlajają po boisku, bo nie mają sił. Druga połowa tak samo wygląda. Jeśli ściągnie takich zawodników, którzy dadzą radę wytrzymać grę wysokim pressingiem większość meczów i to w warunkach Premier League, to może LFC ładnie wojować w następnym sezonie, jeśli nie uda się takich znaleźć odpowiednich, to jeśli nie zmieni jakoś taktyki, to będzie mogło być krucho.