tam przy golu bale'a byl rykoszet i dlatego tak ladnie wyszlo
Wersja do druku
tam przy golu bale'a byl rykoszet i dlatego tak ladnie wyszlo
"Na tej powtórce nie do końca było widać czy był rzeczywiście spalony" a cała ręka Pepe za linią xD Co te Canal+
musze spropsowac sedziowanie za to ze pozwala na twarda gre, lubie jak nei przerywaja gry za byle dotkniecie
No teraz nie było spalonego przy akcji Marcelo...
Wysłane z mojego XT1068 przy użyciu Tapatalka
Bale już za łydkę się łapie, klasyk
Wysłane z mojego XT1068 przy użyciu Tapatalka
No w sumie racja - patrząc na dzisiejszy mecz i to, że City po prostu kurwa niczego nie gra, to nic się z tego jego zapuszczania do przodu nie stanie. Jednak jakby tak grał z kimkolwiek z drugiej pary półfinałowej, to przy braku Casemiro to by było dosyć niebezpieczne takie granie, sam Modrić wszystkiego nie wyczyści, a Kroos i Isco to bym nie nazwał nigdy czyścicielami, coś jak Alcantara co też gra w środku, a wiadomo jaki ma odbiór XD. Wiem, że Dani to nie poziom Moreno, który jak pobiegnie do przodu, to zapomina, że jest obrońcą, a nie skrzydłowym i nie zawsze się wraca, ale jednak rzuca się w oczy jak dużo miejsca zostawia.
Ogólnie się zastanawiam jaki gówniany poziom prezentuje na treningach (bo to, że osłabił z dwukrotnie loty od przyjścia, to ja wiem) Sterling, że gra gówno Navas, który czasami się wydaje boi się po prostu wybiec z piłką i powalczyć swoją szybkością i gra chujnię na klepę, gdzie nawet potem wyjść na pozycję nie potrafi. Dałbym De Bruyne do środka, Sterling za Navasa i Kolarova bym spróbował na lewe skrzydło. Dodatkowo mógłby wspomóc defensywnie Gaelowi, któremu trudno ogarnąć zarówno omawianego wcześniej Carvajala i Bale'a.
Real dzisiaj spokojnie, pewnie wepchną jeszcze 1 i spokojnie do końca 2:0; City wyszło dziś, jakby grali sobie sparing w lidze z Aston Villą.
No tak, Kolarov na lewe skrzydło to wtedy byś już chyba w ogóle nie zobaczył żadnej ofensywnej akcji ze strony City. Zwróćcie uwagę na to, że tak na prawdę City gra z dwoma defensywnymi pomocnikami co świadczyło o tym, że bardziej im zależy na czystym koncie niż na huraganowych atakach. Navas jak to Navas, niby te depnięcie ma, ale nie wykorzystuje tego. Zdecydowanie widać brak Silvy który z De Bruyne mógłby tam coś pokręcić, pograć na raz. Sporo szczęścia mimo wszystko City, że tak daleko zaszli, ale tutaj musi dojść w końcu do przewietrzenia kadry bo w przeciwnym wypadku tyle szczęścia w przyszłym sezonie prawdopodobnie mieć nie będą.
Słowo klucz - jakby.
Jestem pewien, że wtedy Zidane na pewno by go tak nie posyłał ochoczo do przodu albo po prostu byłby Casemiro do ciągłej asekuracji.
Po co na treningach, przecież wystarczy, że gdy wchodzi z ławki, czy jak jeszcze zaczynał w pierwszym składzie, to był gównem, jednym wielkim gównem.
##
Strasznie mnie Kaziu irytuje na komentarzu, ale tak strasznie XD
Also, mam wrażenie, że Aguero coraz częściej gaśnie w meczach ważnych i cięższych, nie ujmuję mu klasy czy czegokolwiek, ale po prostu coraz częściej mi się to w oczy rzuca, nie wiem czy mi jedynemu.