Dobra, dzisiaj gra już była ok, zabrakło szczęścia.
Dalej mają 1 miejsce w lidze, wykorzystany już cały margines błędu, co nie znaczy, że przegrali ligę ;d
Wersja do druku
Dobra, dzisiaj gra już była ok, zabrakło szczęścia.
Dalej mają 1 miejsce w lidze, wykorzystany już cały margines błędu, co nie znaczy, że przegrali ligę ;d
co odjebał pikej
dajcie gifa czy cos z pikenbauerem
w sumie to wszystko się zgadza... nie było kryzysu na zimę to se przyszedł hehe na wiosne
i zgadza się dalej wszystko... barca w tym roku kolekcjonuje se jakieś "nikt nigdy jeszcze":
- nikt nigdy nie miał takiej serii meczy bez porażki w lidze
- nikt nigdy nie nastrzelał tyle goli co MSN
- nikt nigdy nie przejebał 10 pkt przewagi na 6 kolejek przed końcem XD
Oszalalem ;3 grac gowno przez caly sezon, a wygrac z Barcelona na camp nou.....
jednak 1-3, kolejny gol w szatni juz
https://twitter.com/El_Jarek/status/721800169650548736
XDDDDDDDDDDDDDDD
co ta barcelona wyprawia
gdyby nie ten jebany benitez to real juz swietowalby mistrza
W sumie to tak na chłodno patrząc, dobra będzie i gra w LM w przyszłym sezonie xD
Przecież oni grają praktycznie jednym składem cały sezon. Przez tego gównianego bana transferowego jedyne "wzmocnienia" to Turan i Vidal (xD), którzy przez brak ogrania notorycznie kopią się po czole.
W takim wypadku nie ma nawet kto wejść z ławki (jak dzisiaj).
Wszystko było rozplanowane ok na początku, bo gdyby w składzie były rotacje to pewnie by było spoko, ale teraz widać, że wszyscy wypluwają płuca na boisku. Rakitic to się dzisiaj o własne nogi potykał.
Wpadło trochę kontuzji, jeden skład grał na wszystkich frontach i we wszystkich meczach, tak się po prostu nie da :D
I tak szacunek że dawali radę tak długo, dużo im nie zabrakło, z miesiąc siły więcej i by może dali rade wszystko dociągnąć.
Było podniecanie się jak to Barcelona nie gra w tym sezonie, to teraz czas na wylewanie smutków i żali. Jak dla mnie nie obronią w tym sezonie ligii, wspomnicie na moje słowa :P Grają praktycznie cały czas jednym składem, kondycyjnie nie wytrzymali tego wszystkiego i w końcu nastał kryzys.
Ale Wy jesteście tępe strzały
Jak ktoś oglądał mecz to widział, że barca grała bardzo dobrze, tworzyła sytuacje i była "starą" barceloną jaka zachwycała, tylko brakowało skuteczności i szczęścia
teraz ma mecze z kompletnymi ogórkami (miejsce 13, 18, 14, 15 i 17) i nie widzę tu szansy na żaden remis bo po wczoraj widać było, że kryzys mają za sobą, abstrahując od wyniku
Co za żałosny człowiek
https://twitter.com/Klatus/status/721821698346074112
"Barragan do Neymara: "Coś dzisiaj nie tańczysz i nie obrażasz". Reakcja Neymara: rzucił w Barragana butelką."
neymar ostatnio bez formy i widac ze w nim sie troche gotuje, jak ktos ogladal mecz z atletico to neymar kilka razy sie brzydko zachowal jakby szukal niepotrzebnej zaczepki
mnie jako kibica realu taki dolek formy bardzo zadowala :)
dobra ja to w sumie widzę tak... te kilka spotkań, które zostały chyba nie bardzo zmienią moje zdanie
nie pamiętam o ile alves kontrakt przedłużył ale z taką formą i wiekiem powinien być zmiennikiem na prawej dla roberto (na zmianę z vidalem)
na środek przydałaby się dwójka obrońców bo masche niedługo będzie za stary i wtedy lipson
na lewą obronę jakikolwiek kurwa zmiennik bo rudy na lewej to parodia i po wypadnięciu alby nie ma kto tam grać
o środku ciężko coś mi powiedzieć bo od rafinhi trudno oczekiwać fajerwerków po pół rocznej przerwie (przed grał bardzo spoko no i jest młody). Rakitić mimo, że nie czaruje techniką to przynajmniej zapierdala jak dzika świnia. Robi podobną robotę do Keity swojego czasu, taki typowy ziomek od brudnej roboty. Iniesta też już młodszy nie będzie (nie, nie mam na myśli "sprzedać go bo chujowo gra" tylko czysto kwestia wieku). Arda na początku mi się mocno podobał ale teraz to kuźwa jak wpuszczanie munira do ataku. Busi potrzebuje zmiennika. Tylko nie jakiegoś zapchaj dziurę a kogoś sensownego. No i o ile masche w repce tam wymiatał mocno to w barce mu nie szło zbytnio no i mało szans tam dostawał bo brakowało wtedy obrońcy.
Z przodu zmiennicy potrzebni. I o ile na skrzydle da się od biedy zagrać jakimś pomocnikiem (rafinha, iniesta, od mega biedy arda jak zacznie grać tak jak potrafi) to dla suareza w tym sezonie nie było zmiennika xD no kurwa litości żeby w takim klubie zespół po zmianie musiał grać w 10 bo munir nie wie co się dzieje. Daje dokładnie tyle samo co roberto rok/dwa/trzy temu czyli nic a jedynie strach że zaraz coś spierdoli.
Oby nie zjebali sprawy z powrotem suareza z villarrealu to jeden do środka z głowy bo myślę, że aktualnie grałby dość często.
Do wyjebania verma, douglas (xD) i rudy. Imo nie są i nigdy nie byli potrzebni. Tzn gracze na ich pozycję tak ale nie oni.
No i bartra też. On nigdy nie będzie dobrym obrońca bo jest za wolny więc warto go sprzedać póki jest w miarę młody i można jakiś hajs wyciągnąć.
Swoją drogą to nigdy tego nie zrozumie... odszedł puyol i było wiadomo, że będzie dziura w obronie (była w sumie już wcześniej bo on często kontuzjowany był) a oni zamiast kurwa wyłożyć powiedzmy od razu nawet te 30-40 mln i kupić jakiegoś marquinhosa (czy kogoś kurwa sensownego i młodego) to wyjebali hajs na verme, rudego i douglasa + ich zarobki więc wyszło pewnie jeszcze więcej niż za marquinhosa a zrobili w sumie dla klubu tyle co on czyli kurwa nic XD
Kiedyś to było nie do pomyślenia... po boisku hasał sobie taki deco a na ławie gotowy do zmiany i ciągnięcia zespołu w razie trudnej sytuacji siedział xavi czy iniesta
Wiadomo, że tam na początku nie znaczyli tyle co teraz/rok/dwa temu ale kuźwa ławka była mocna. A teraz? aż żal na nią patrzeć bo jak trener widzi, że nie idzie to jedyne co może zrobić to się odwrócić w stronę ławki, spojrzeć na nią i powiedzieć "o żesz kurwa ja pierdolę, jestem w dupie"