Wstyd jak nie wiem, ale szacunek dla Liverpoolu, wolę żeby oni wygrali LM niż tak kiepsko grająca Barcelona
Wersja do druku
Wstyd jak nie wiem, ale szacunek dla Liverpoolu, wolę żeby oni wygrali LM niż tak kiepsko grająca Barcelona
Kurwa, na mecz w Londynie to podchodziłem z kompletnym przekonaniem, że Tottenham to przepierdoli i jakoś łatwiej było się oswoić z tym, że tak się stało, ale dzisiaj nie potrafię się wyzbyć nadziei i serio wiary, że to się może udać dziś, szczególnie widząc heroizm Liwerpurzu wczoraj, coś wyczuwam pęknięte serduszko dzisiaj :zaba
A mi się tak marza angielskie finały, dlatego dzisiaj całym serduszkiem za totkami
Sonaldo dzisiaj zagra?
Owszem
I może żaden kurwa murzyn nie będzie go 45 minut prowokować, aż w końcu mu odda i dostanie czerwo XD
W sumie Tottenham złożył odwołanie od kartki, to chyba Son zagra z Evertonem też, może przynajmniej mu zmniejszą do 1 meczu zamiast 3 to zawieszenie biorąc pod uwagę, że Lerma to stara kurwa
Obawiam sie, ze porownywanie Spurs do Liverpurza jezeli chodzi o wiare, walke do konca i heroiczne pojedynki jest troche nie na miejscu.
Do tego ogladalem ostatnie mecze Tottenhamu to widac, ze chlopaczki leca juz na totalnych oparach, Son sie slania na nogach, a na lawce nikogo i totalna bida. Liverpurz moze nie ma genialnej lawki, ale jednak taki Shaq, Wijnaldum, Origi czy Stu potrafia byc przydatni. Do tego trzeba pamietac, ze Liverpurz sie wyjebal w pucharach bardzo szybko dzieki czemu zrobili sobie dwa obozy kondycyjne w trakcie sezonu. Tego nie widac od razu i na poczatku, ale taka odnowa wychodzi pozniej.
Wydaje mi sie ze w najlepszym przypadku moga tylko Lermie dopierdolic jakas kare
Watpie zeby cokolwiek zrobili z Sonem bo zareagowal niesportowo i agresywnie juz nawet nie patrzac na okolicznosci
a do tego oczywiscie FA to gowno wiec unlucky
Chodzi mi bardziej po prostu o sam motyw heroizmu i walki do ostatniej kropli krwi, wiem że sytuacja jest inna.
No i masz rację, mimo że ławka Liverpoolu jest jaka jest, to mimo wszystko ci zawodnicy raz, że CONAJMNIEJ pobiegają ile sił w nogach, a w najlepszym przypadku wjadą z czymś takim jak wczoraj, gdzie w Tottenhamie masz na ławce Daviesów, Walker-Petersów, Foythów i Dierów, którzy co najwyżej mogą dobić kibica XD
No i to co zauważyłeś, opary - to jest prawda już od jakiegoś miesiąca/półtora, oni po jednej połowie po prostu leżą i chodzą po boisku (poza Eriksenem bo typ ma płuca jak Ji-Sung Park), więc tak jak mówię, to co ja myślę o wszystkim dzisiejszym, to się opiera na wierze i nadziei bardziej, niż na zdrowej logice :zaba
Raczej tak będzie, zresztą nie zdziwiłbym się jakby w ogóle Lermie nic nie zrobili bo hehe #stopracism i tak jak słusznie zauważyłeś, FA to gówno XD
Son sam sobie winien, że zareagował jak zareagował (mimo, że no tak czysto człowieczo, to nie ma co się dziwić), więc kartka słuszna, ale jakby mógł na nowy sezon grać od początku, to bym się ucieszył.
dobra, dzisiaj kibicuje tottkom zeby byly 4 angielskie druzyny w finalach #gospurs
jak walencja jutro wyjaśnia arselol
Walencja ratujaca honor w Europie NAJLEPSZEJ NA SWIECIE LIGI HISZPANSKIEJ.
To brzmi legitnie xD
Ale to dalej jest Arsenal, to naprawdę jest możliwe z tymi kurwa parodystami XD
Co to za memy że Messi niewidoczny xD przecież to był wczoraj najlepszy zawodnik na boisku, a Barca była lepszym zespołem, po prostu przeznaczenie i los tak chciały że wygrał Liverpool
Na 100 symulacji tego meczu raz udaje sie Liverpoolowi bezpośrednio awansowac po 90 minutach, gdy Barcelonie nie wpada żadna bramka mimo dziesiątek dogodnych sytuacji to albo fartownie broni Alison albo piłka o nanometr mija słupek, podczas gdy Liverpool trafia wszystko co może
Z dwie symulacje to wynik 3:0 i dogrywka
A 97 symulacji to wygrana Barcy, remisy lub niskie zwycięstwo Lpoolu i w każdym z tych przypadków awansuje Barca
Po prostu los tak chciał, Kloop włożył rękę do słoika z pileczkami i na 100 pileczek udało mu sie wylosować tą z napisem Liverpool, czy to umiejętności? Raczej nie, po prostu tak zadecydował złudny los i brutalne przeznaczenie
Ja wymyśliłem xD ale może powstawiam gdzieś