Crus napisał
Tak ciśniecie po Ronaldo, a nie bierzecie pod uwagę tego, że znowu grał przeciwko samemu Pazdanowi :kappa
Byłby okej na drużynę na poziomie Legii, to fakt, tylko że zawodnicy powinni wykazać chociaż krztę zaangażowania, wtedy to mógłby być grad bramek, a tego tam zupełnie nie było i z tego taki wynik się zrobił.
A Benzemy bym się tak nie czepiał, ja to już powtarzałem milion razy i będę ciągle powtarzał - Benzema jest zabójczy wtedy, gdy Ronaldo jest w formie i napierdala bramki. Bo to Benzema mu wypracowuje ciągle pozycji i daje mu piłki, a gdy Ronaldo kopie się po czole, to Benzema nie będzie tak efektywny, bo on nie jest typowym snajperem, tylko bardzo nietypowym napastnikiem, który w swojej roli supportowania Ronaldo sprawdzał się według mnie idealnie.