mahomet elneny XDDDDDDDDDD co ten komentator
a nie to majdan, nawet nie jestem zdziwiony XD
https://i.ytimg.com/vi/k6Guz95-pHw/hqdefault.jpg
Wersja do druku
mahomet elneny XDDDDDDDDDD co ten komentator
a nie to majdan, nawet nie jestem zdziwiony XD
https://i.ytimg.com/vi/k6Guz95-pHw/hqdefault.jpg
Gabriel ostatnio forma życia XD szkoda strzępić ryja, naprawdę.
chambers na rb to jest jakies kurwa nieporozumienie
arsenol co ty sie tak wygupiasz xDD ;];] ;//
in your face gunners
arsenal dostal rewanz za to ze jako jedyny w tym sezonie strzelil 3 bramki watfordowi i za to ze gabriel nie dostal czerwonej kartki w pierwszej polowie bo powinien a jak nie kartke to po mordzie od deeneya
ten klub w tym sezonie przegiął pałę.
autostrada do mistrzostwa? chuj z tym, mamy to w piździe
to może autostrada do trzeciego FA Cup? lepiej piecyki włączyć na Polaków, po co puchar lol
może yolo i liga mistrzów? OX z dwóch metrów nie trafia do bramki XD
pierdolę to. łatwiej już się nie da. nie dożyję latwiejszych okoliczności do zdobycia dubletu. niech Leicester zdobędzie mistrza, to przynajmniej będę mógł w spokoju dotrzymać obietnicy że rzucam piłkę nożną gdy lisy wygrają ligę.
up
nie za bardzo odlatujesz? jaki Kurwa rewanż, skoro Watford grał dziś jak gówno, a gdyby Gabriel dostał czerwo to na bank by Arsenal utrzymał czyste konto, więc szanuj brzydala XD
No w sumie, to prawda jak się nad tym zastanowić. Skupiłem się tylko o grze w klubie, ale masz rację, w kadrze wszyscy trzej trzymają zawsze wysoki poziom, więc z tym miejscem, ktokolwiek by nie grał, Polacy mogą się czuć bezpiecznie.
##
Co Arsenal odjebał? Bo widzę wasze komentarze i mam wrażenie, jakbym czytał o grze MU XD
Tak czy owak, spokojnie, MU za 2 godzinki do was dołączy:
De Gea; Varela, Smalling, Blind, Rojo; Carrick, Fellaini; Lingard, Herrera, Martial; Rashford
NAJPOTĘŻNIEJSZY ŚRODEK POLA TEGO KRAJU WCHODZI DO AKCJI, A W GŁÓWNEJ ROLI MICHAEL "IDĘ CZY NIE IDĘ" CARRICK I MAROUNE "I THINK FELLAINI WAS ONE OF THE BEST PLAYERS ON THE PITCH" FELLAINI.
Kurwa jego mać, po prostu no nie.
nie wiem czy to troll bo troche mi zasmierdziales teraz belzebubem ale na wszelki wypadek odpisze na powaznie
watford zagral absolutnie fenomenalne spotkanie. pomijajac dwie albo trzy sytuacje ighalo w pierwszej polowie, kiedy mogl dograc pilke w tempo do deeneya. niemalze bezbledny mecz w obronie, te cuda ktore wyprawiali cathcart i ake zapamietam na dlugo. tytaniczna robota wykonywana przez watsona i przede wszystkim behramiego no i absolutnie bezbledny deeney. dwie asysty + upokorzenie mertesackera przy pierwszej z nich. nie mam pojecia jak dwumetrowy gosc moze przegrac glowke z prawie 20cm nizszym rywalem i to we wlasnym polu karnym. arsenal nie gral nic, elneny mogl juz w pierwszej polowie zabic mecz, ale jesli taktyka wengera na to spotkanie bylo wykladanie setek do defensywnego pomocnika ktory nie potrafilby pewnie trafic w grubego beniteza z odleglosci 5cm, to musze pogratulowac francuzowi geniuszu
mam nadzieje ze twoj post nie byl jednak pisany na serio albo przynajmniej ze masz ogromny bol dupska bo przeciez na trzezwo i z w pelni sprawnym mozgiem nie da sie pisac czegos takiego o tym meczu
no chyba ze w ogole nie ogladales bo to tez ostatnio popularna forma wspierania swojej druzyny
Już śpieszę z tłumaczeniem - są zawodnicy, którzy razem ze wzrostem przynoszą umiejętność wykorzystywania go w powietrzu, patrz chociażby: Carroll, Pelle, Crouch, Kouyate - oni potrafią się jeszcze wysoko wybić + robić wszystko z piłką po zetknięciu jej ze swoją głową, a dodać do tego ich wzrost, to mamy wszystko.
Teraz weźmy ludzi, którzy mimo małego/normalnego wzrostu potrafią wyczyniać cuda w powietrzu, a najlepszym tego przykładem jest Shane Long - gość ma ile? 180 cm wzrostu? A wyskok ma tak jebitnie wielki, że przeskakuje większość obrońców w Premier League i jeszcze świetnie potrafi przymierzyć, czy to do bramki, czy to do partnera.
No i na koniec weźmy dwóch prowadzących w rankingu "jestem wysoki, przegrywam wszystkie główki" - Mertesackera i Fellainiego. Mimo, że są olbrzymami, to dużą ilość główek przegrywają z dwóch powodów - pierwszy to brak jakiegokolwiek wyskoku, jakby cała grawitacja ziemi spoczęła na nich, drugi to brak umiejętności wykorzystywania swoich łbów, nawet jak wygrają główkę, to najczęściej jest to odbicie się piłki od nich i polecenie w całkowicie losowym kierunku.
Wiem, że Twoje pytanie było retoryczne, ale poczułem się, żeby napisać ten mini guide dla innych użytkowników XD
##
Btw. Troyes[*]
Swoją drogą, Pochettino oddał bez walki LE po to, żeby wystawić podstawowy skład na AV, które powinno jebnąć U21 Tottenhamu bardzo mądry ruch.
niestety od kilku meczów wmawiam sobie ze nie obejrzę meczu, ale oglądam za każdym jebanym razem.
dzięki ze tak profesjonalnie chciałeś odpowiedzieć, ale po zdaniu o fenomenalnym spotkaniu Watfordu straciłem nadzieje... wiadomo że Watford wykonał swój plan bezbłędnie, ale końcowy wynik to raczej składowa beznadziejnego Gabriela/Chambersa oraz braku skuteczności Arsenalu. naprawdę nie chce mi się z Tobą spierać, bo masz łeb na karku, dlatego Twoje słowa tłumaczę sobie jako inną definicję fenomenalnego spotkania w wykonaniu danej drużyny. może po prostu doceniasz w swojej ekipie zupełnie inne rzeczy i to rozumiem. tylko nie pierdol, że Watford tak genialny mecz zagrał, bo stali w 10 pod polem karnym i lecieli lagą na któregos z murzynkow. szacunek, że trener przed meczem wiedział ze tyle wystarczy na mocarną defensywe Arsenalu :)
czyzby to znak, ze Arsenal rozklepie teraz barcelonke na camp nou 3:0? :v
moze dlatego ze wlasnie tak wyglada taktyka watfordu na 90% spotkan w tym sezonie? prosze cie, to jest beniaminek ktorego wszyscy przed sezonem skazywali na pozarcie, jak inaczej niby maja grac z zespolami ktore na kazdej pozycji posiadaja lepszych (przynajmniej teoretycznie bo ten mecz udowodnil ze wcale tak nie jest) zawodnikow?
jezeli hercules alicante postawi autobus i ugra z barcelona 1:0 po kontrze to tez napiszesz ze zagrali chujowo bo nie wiem, nie stworzyli sobie 89 sytuacji z ktorych 85 zakonczyli strzalami?
watford mial takie zalozenia na ten mecz, zeby przede wszystkim nie stracic, a w przypadku prowadzenia jeszcze zagescic obrone. wlasnie w ten sposob wygrywa sie mecze. gdybym cie troche nie znal to odnioslbym wrazenie ze naogladales sie za duzo fify i dla ciebie jedyna taktyka na wygrywanie spotkan to formacja 2-4-4 i napierdalanie w bramke rywala bez opamietania
jak widac nie bardzo
dlatego napisałem przecież że dla Ciebie fenomenalne znaczy co innego niż dla mnie. i za każdym razem pisze, ze Watford zagrali świetnie w obronie (a jeśli nie, to piszę teraz).
i tak, po 90 minutach murowania i zwycięstwie 1-0 tez napiszę że to gówno nie gra. Szanuję taktykę, rozumiem że mają takie a nie inne możliwości, ale tak czy inaczej nie nazwę tego fenomenalną grą.
zagrali konsekwentnie, skutecznie, z determinacją, wykonali plan, ale nie było to ich fenomenalne spotkanie, bez jaj :D
Kolwjne 45 minut bez strzału na bramkę, jee xD