Cytuj:
Mitchell napisał
Gini wydaje mi się mocno niedoceniany jak swego czasu Milner 2 lata temu. Postrzegacie go niektórzy głownie przez pryzmat kreowania gry, asystowania, dryblingów czy bramek. To też mu się zdarza. Kto jeśli nie on wygrał z City?
Jednak rola pomocnika u nas to głownie praca w destrukcji, ruchliwość, żelazne płuca, ustawianie się i zamykanie wolnych sektorów. Wiele razy wystarczy mądrze stanąć by zamknąć drogę do kontrataku. Statystyka nie wykaże przechwytu. Nie wszystko da się idealnie zmierzyć. To bardzo subiektywne. Każdy ma swoją wizję pomocnika i ja to szanuję. Ale nie jeździjcie po nim tylko dlatego, że nie jest wirtuozem ataku. To bardzo przydatny człowiek. Nasz człowiek!
Milner mial swietne liczby od poczatku kiedy do nas przyszedl, multum pracy i doswiadczenia dawal i mimo, ze jego gra nie byla wcale taka blyskotliwa to kazdy kto nie byl ignorantem widzial jak bardzo przydatny jest to zawodnik. Zreszta tak naprawde mocno krytykowali go tylko nieliczni, glownie Ci ktorzy narzekaja zreszta na kazdego.
Wijnaldum to jakis totalnie kosmiczny przypadek - to najslabszy srodkowy pomocnik w Liverpoolu od czasow... nie wiem kogo. Nie chcialbym za mocno obrazac Poulsena, ale mysle, ze to dosc podobny poziom. W okol niego wytworzyla sie jeszcze bardziej mityczna atmosfera "ciezkiej pracy dla zespolu" i "brudnej roboty" niz w okol Lucasa Leivy. Wijnaldum to prawdopodobnie najgorzej podajacy pomocnik w lidze, prawdopodobonie tez najczesciej grajacy do tylu (taki Henderson, na ktorego tutaj sie psioczy nie dorasta mu w tym rzemiosle do piet Hendrson srednio na mecz 41 podan w przod i 22 w tyl oraz odpowiednio dla Wijnalduma 19 i 17... zreszta sam wynik 36 podan/mecz jest smieszny). Nie wygrywa pojedynkow, nie odbiera pilki, nie blokuje strzalow. Nie notuje wielu asyst i bramek. Jakies 90% czasu spedzonego na boisku to siedzenie w pelerynie niewidce i ewentualnie podawanie do obroncow. Dziwi mnie, ze sa ludzie, ktorzy to podwazaja i staraja sie z tym dyskutowac. Nawet statystyki dla niego nie maja litosci - zerknijmy na szybkie porownanie z dwoma pomocnikami u spadkowiczow (nie szukalem ich na sile, nie przebieralem, wybralem dwoch losowych, ktorzy grali w pierwszym skladzie)
Wyglada to tak:
https://d3higte790sj35.cloudfront.ne...5d80990dd.jpeg
https://d3higte790sj35.cloudfront.ne...f44593ec5.jpeg
Z kilku dosc podstawowych statystyk dla SP jak widac Wijnaldum jest gorszy od swoich kolegow z klubow, ktore juz opuscily EPL. Istotnie wygrwya wiecej dryblingow. O jakis 1-2% wiecej w stosunku do spadkowiczow - nie wiem czy to powinno stanowic karte przetargowa w walce o pierwszy/drugi sklad. Trudno mi w ogole dyskutowac na temat umieszczania Wijnalduma w pierwszym/drugim skladzie badz jego "niedoceniania". Jest po prostu slaby, bardzo slaby i widac to zarowno "golym okiem" jak i po statystykach, ktore sa dla niego totalnie bezlitosne. Co do jego pozycjonowania i ustawiania sie na boisku mozna by zrobic osobny wyklad, ale nie jest to jego najmocniejsza strona... choc z drugiej strony moze faktycznie jest chociaz odrobine lepiej niz pod katem przytoczonych statystyk.
Klopp Kloppem wiadomo - zrobi jak bedzie uwazal. Ja mam nadzieje nie bede musial ogladac go w zbyt wielu meczach. Najlepiej gdyby nie trzeba bylo w zadnym, ale jezeli juz to oby byl to jakis malo znaczacy mecz pucharowy.
@down
Cieszy, ze wziales udzial w dyskusji i wiele do niej wniosles, to sie chwali.
Faktycznie zle zaznaczylem, ale zeby nie byc goloslownym i opierac sie na jednym przykladzie (bo przeciez zawodnik srodka takiej tuzy jak Burnley wiadomo, ze bedzie lepszy od naszych SP!)
https://d3higte790sj35.cloudfront.ne...01d488467.jpeg
https://d3higte790sj35.cloudfront.ne...5f09f41fb.jpeg
Musze przyznac tutaj nawet ja jestem zaskoczony, ze pojedynki glowkowe Allena wypadly tak dobrze przy Wijnaldumie... W koncu on ma z 1.65m wzrostu :lol: