Alves akurat w obronie miał różne mecze, on dużo dawał w ofensywie, często podłączał się do akcji, ale w defensywie dawał znacznie mniej, z Pique i Puyolem się zgodzę, byli świetni, a Abidal był walczakiem, ale nie przesadzajmy że był najlepszy... A dodatkowo Valdes na bramce i jego farfocle. No i wtedy świeża taktyka jaką wprowadził Pep zrobiła ogromną robotę, bo przeciwnik nie wiedział w pewnym momencie co się dzieje. Zobaczymy co przyniesie ten sezon, ale wyczuwam że City zajdzie daleko i będzie to ich rok :)