xd
Wersja do druku
Powiem tak za Czeska roznie szlo, roznie bylo, moze nie gralismy pieknej pilki, ale umowmy sie - lepszy brzydki remis czy piekna porazka jak dzis? No wlasnie. Szkoda, ze Pan Michniewicz zostal wypchniety z repki, jak widac sa ludzie, ktorzy potrafia go docenic. A my zostalismy z jakims portugalskim parodysta. :czesiu
dobra, to jedziemy jutro torgową pielgrzymke z tego krakowa zajebać rowerami do mołdawi skoro to tak blisko?
podejrzewam, że nikt.
dobry pomysł ten sparing z niemcami nie ma co xD
dobrze było :sheeeit, jak zwykle stara, niezawodna reprezentacja :lewyohyou:lewy
To niezłe rowerki, z krakowa do kiszyniowa jest ponad 900km na wschód
matematyczne szanse na wyjście są :czesiuhehe
wstyd hanba kompromitacja nie wracajcie do domu
To pewnie przez brak Kownackiego :kekw
Z innego forum. W koncu ktos odwazyl sie powiedziec to glosno, najwyzszy czas.
Prawda jest taka, ze nalezaloby przeprosic Pana Czeslawa i usiasc do rozmow, byc moze z jakas duza podwyzka daloby sie go sciagnac z tej Arabii.
Serce drzy na mysl, ze oddajemy takich ludzi do jakis arabów i nie potrafimy docenic kunsztu polskich selekcjonerow.
Załącznik 381619
o chuj:kekw
cóż niemożliwe nie istnieje ja wierzę w naszą kadrę :czesiuhehe
@
osiol a nie pojebalo się cos dla ciebie z procentami? Patrzę w gugl i jakiś artykuł mówi o 86% szans, ale to z marca https://www.polsatsport.pl/wiadomosc...-tytulu-wlosi/
https://twitter.com/DbAbsur?t=zWgWxX...Po51DLOGg&s=09
Polecam profil
:confused Przecież postowałem wczoraj w trakcie i po meczu. A rozpisywać mi się nie chce, bo mi ósemkę usuwali i zmęczony jestem :eriksen
Poza tym, o czym tu pisać. Każdy widział mecz :felipefacepalm prawdopodobnie największa kompromitacja reprezentacji w XXI wieku. Porównywalna chyba tylko z Łotwą AD 2003, ale tamta Łotwa potem jebnęła Turcję w barażach i zagrała na euro (jeszcze wtedy szesnastozespołowym), gdzie zremisowałą z Niemcami w grupie, a Mołdawia nigdzie nie awansuje.
Natomiast moje zdanie co do tych eliminacji jest niezmienne - cały czas mówiłem, że trzeba je poświęcić na budowę nowej drużyny, nawet kosztem gorszych wyników. Lepszego momentu już nie będzie. Ta grupa jest tak cienka, że nawet przepierdalając z Mołdawią możemy awansować bezpośrednio przynajmniej z tego 2. miejsca, a nawet gdyby się nie udało, to od początku wiadomo, że w najgorszym razie mamy praktycznie zaklepane baraże. Ta budowa powinna nastąpić po MŚ 2018, wtedy też sytuacja była ku temu sprzyjająca, a w tamtym czasie pewne zmiany można było przeprowadzić bezboleśnie. Mówiłem wtedy, że im dłużej będziemy z tym zwlekać, tym trudniej będzie. No ale nikt nie dopuszczał myśli, żeby zacząć szukać nowych liderów, i w naturalny sposób wymieniać starzejące się ogniwa. Zamiast tego, było forsowanie, żeby nic nie zmieniać, bo ten groźne łypie spode łba, ten jest kolegą tamtego, a ten był dobry 8 lat temu. Teraz efekt jest taki, że większość obecnej kadry ma w niej rozegranych po kilkadziesiąt meczów, ale wszystkie w roli jakichś zapchajdziur i tła dla hehe starszyzny. I są do tego przyzwyczajeni. I nagle pępowina została (słusznie) przecięta i ci ludzie nie wiedzą co ze sobą zrobić, bo nikt ich do tego nie przygotował.
Jak teraz czytam, że rozwiązaniem "kryzysu" jest powołanie z powrotem jakiegoś 40-letniego gluta, co zaraz będzie kopał w Serie C, to :felipefacepalm to będzie znowu tylko odkładanie problemu w czasie, a im dłużej to będzie trwało, tym z większą siłą to wszystko potem pierdolnie.
Tak, że od Santosa oczekiwałem, że będzie budować nową drużynę, i widać że to robi. A to, że po drodze przepierdolimy parę meczów, to trudno. Benhaker też na start zaliczył jedną z większych kompromitacji w tym wieku, jaką było 1-3 z Finlandią u siebie. Dzięki temu zobaczył z czym ma do czynienia i kogo ma odstrzelić.
Swoją drogą, Santos od początku mówił, że to będzie trudny mecz ze względu na konieczność zachowania koncentracji. Mówił też, że granie wcześniej z Niemcami nam chuja da. No ale polactwo jak zwykle wiedziało lepiej, hur dur co ten siwy nam pierdoli, my tu mamy ważny mecz na który trzeba powołać emeryta z ławkipuszczy niepołomicewisły krakuw, a mołdawia to tam chuj, wygra się samo. Mimo że widzieliśmy naocznie, jak Czesi się tam wypierdolili, zaraz po tym, jak nas oklepali. Cusz, czasem warto posłuchać mądrzejszego :lewyohyou
Możemy też sobie wyobrazić, co by było, gdyby czechu wygrał na dzikim farcie z Niemcami. Forum by zalały tadkowo-masterowe-osiołkowe posty, że czechu top, nocnikarstwo by piało z zachwytu, wlazło by układało ranking najlepszych polskich trenerów, gdzie michniewicz byłby top1 ex aequo z górskim, a sam grubas wypinałby swoją grubą pierś do orderów na audiencji u morawieckiego.
Ale po co mamy sobie to wyobrażać? To przywoływanie upasłego sprzedawczyka jest aż niesmaczne. Co z tego, że z nim MOŻE byśmy bohatersko wybronili jakieś 1-0, skoro bylibyśmy niechybnie na kursie donikąd? Santos jest mistrzem europy, a ten sprzedajny wieprz jest synkiem fryzjera - tyle w temacie porównania kompetencji obu panów. :lewy8s
Odnośnie meczu, to mnie w sumie ciekawi tylko, co ta szczena odpierdoliła za mianianę przy trzecim golu :felipefacepalm pierwszy raz widziałem, żeby bramkarz zamiast wracać do bramki, to odwrócił się tyłem do akcji, rozłożył ręce i robił zdziwioną minę :confused przecież ta akcja to są jakieś piłkarskie jaja :felipefacepalm
edit:
https://i.imgur.com/dHPSTcU.gif
no kurwa leję z tego do tej pory :kekw
Szczęsny Szczęsnym ale krycie też top
Jeszcze sie zdziwicie jak mołdawia wyjdzie z 2 miejsca
Po prostu trafiliśmy do mołdawskiego piekła... zostaliśmy zniszczeni, zmiażdżeni, poszarpani, staranowani przez tych mołdawskich gladiatorów :prostychlopakzdebicy
No to fakt, ale z drugiej strony, widząc co szczena odwala, to nie dziwię się, że zgłupieli. Wszyscy patrzą co on robi, i nie wiadomo w sumie czy kryć napastnika czy bramkę :felipefacepalm no cyrk
II runda eLM: Raków / Flora - Lincoln / Qarabağ
mówisz - masz :senorkekw
Powiedziałbym że raków może zakończyć tą fatalną serię, ale nie mam przekonania że florę ograją
BACH BACH KARABACH!
Ciekawe czy Żalgiris z Kowna tak samo mocny jak ten z Wilna, kuchenkorz już flaszbaki pewnie ma :monkas
Bo jest gorszy od Fulkruga :lul
Nie no, żarty żartami, ale to jest największa kompromitacja za mojego życia i byłem w takim szoku, że ze śmiechem przyjmowałem do wiadomości, że pierw wyrównują, a potem wychodzą na prowadzenie.
Jeszcze ciekawsza jest reakcja naszych orłów na te bramki już odbiegając od tego co oni tam wyczyniali podczas gdy one padały xD
Sam już nie wiem co tej kadrze mogłoby pomóc, bo nawet Guardila by tych gagatków nie przestawił przede wszystkim mentalnie. Za granicą grają na miarę swoich możliwości, bo mają ludzi z charyzmą, którzy potrafią się wydrzeć, ustawić do pionu czy wytargać za fraki jak zajdzie taka potrzeba, a u nas? Robercik wielki kapitan :czesiuhehe
każdy wielki zespół czasem przegrywa ze słabeuszem, jak argentyna przejebala z arabami to też słabi? Statystyczna konieczność :feelsokayman
Ale w sumie tak se mysle, ze mimo przejebania 3:2 w taki sposob z jakas tam Moldawia to i tak sie lepiej bawilem niz na meczach MŚ za Cześka. xD
Dzisiaj we wszystkich mediach czytam, jaki to chujowy kapitan z Lewego, a za Kuby to było! :nosaczco Kuba ma naturalną charyzmę, on się z tym urodził, jest prawdziwym liderem, a Lewandowski tego nie ma , bo nie ciągnie drużyny, a po porażce nie umie wyjść i przepraszać kibicuw!!
Szkoda tylko że po przejebanym z kretesem euro 2012 kapitan Błaszczykowski wyszedł i zaczął narzekać, że dostał za mało biletów xD
Tutaj komentarz W PUNKT na ten temat
Załącznik 381624
No, no, tak było, Kuba wzorowy kapitano, nie to co ten chuj Lewandowski :klaun
A tutaj dla tych co nie pamiętają:
Po zawaleniu HISTORYCZNEGO turnieju, którego byliśmy gospodarzem - kilka minut pieprzenia o biletach i o tym, że nie mieli ustalonej premii (xD), a o samym meczu w sumie tylko tyle, że no nie udało się, ale to zaprocentuje w przyszłości :senorkekw i 5 razy powtórzone "ja się czuję odpowiedzialny za drużynę jako kapitan"
lewandoski to najgorsza rzecz jaka przydarzyła się polsce, bez niego byśmy byli na poziomie niemiec
Z ciekawości chciałem sprawdzić, jakiego płomiennego wywiadu udzielił kapitan Błaszczykowski po poprzedniej wtopie w meczu eliminacyjnym z Mołdawią, no ale cusz, żadnego nie znalazłem :klaun
Tylko tę jałową krótką wypowiedź, spisaną przez 90minut.pl:
Cytuj:
Jakub Błaszczykowski: - Szczególnie w pierwszej połowie mieliśmy naprawdę sporo okazji do zdobycia bramki. W ciągu pierwszych trzydziestu minut mogliśmy rozstrzygnąć spotkanie. Nie strzeliliśmy jednak drugiej bramki, a sami straciliśmy i z każdą kolejną minutą grało się coraz ciężej. Nawet po stracie bramki mieliśmy okazje - ja, Maciek Rybus. W drugiej połowie już tak dobrze to nie wyglądało, ale trzeba wierzyć do końca w szanse na awans.
Mi dal lepsza, model 3.5. Szacunek, ze nie musialem mu sugerowac przegranej, sam wiedzial, ze my tylko regularnie wpierdol. Tibjarz bedzie dumny na pewno, jest i o determinacji i o dawaniu z wontroby, a i wyciagniecie wnioskow na przyszlosc i ciezka praca sie trafily. :senorkekw:senorkekw:senorkekw
Załącznik 381626
Jebać lewego i tibiarza dupowlaza jego
W tym temacie się Robercika nie szkaluje :kekwait
ja ogólnie nie rozumiem co kapitanowie tak jako ogół, nie że tylko robercik mają niby zrobić, chodzić za każdym piłkarzem i mu mówić że gramy mecz i ma się skupić oraz nie popełniać błędów xD dzięki robercik myślałem że mam se wjebać samobója, ale mnie sprowadziłeś na dobre tory:klaun
każda reprezentacja czy klub zaliczyły w historii wiele kompromitacji i to nie przecież przez to że się kapitan nie postarał i chłopakom w szatni powiedział A czy B, tylko bo zagrała drużyna jak banda cwela i tyle, a dorabianie sobie ideologii to xD no ale pięknie to potem w mediach wygląda że trener czy kapitan dali w przerwie przemowę od serducha i dlatego mecz wygrali:kekw czyli wychodzi na to że druga drużyna miała słabszą przemowę, może zamiast grać to się zrobi konkurs przemów motywacyjnych:klaun:klaun