de bruyne to chyba najbardziej kompletny pomocnik na planeta aktualnie
Wersja do druku
de bruyne to chyba najbardziej kompletny pomocnik na planeta aktualnie
no zarabia 300k, z tym ze cos kiedys pisali, ze jakos 250 placi mu klub, a 50 nike? nie jestem pewien
prawda jest taka, ze marketingowo sporo daje druzynie, najbardziej znany pilkarz i praktycznie ostatni, ktory zostal po fergusonie, natomiast pilkarsko to nie zasluguje na 50 xD
@up
kompletny to raczej nie, bo w obronie za duzo nie daje. moze najlepszy ofensywny pomocnik, chociaz tutaj znow jest ozil
@down
najbardziej kompletny ofensywny pomocnik, to w sumie pasuje. z pewnoscia swietne wydane pieniadze
moze, ale przez kompletność rozumiem także umiejętność zagrania głową, lewa prawa noga taka sama, w obronie chłopak biega i myśli dużo (wskakuje mądrze na pozycje obrońcy gdy ten podbiega)
nie wiem kto lepszy od niego jest aktualnie
to zdecydowanie, po coscie chyba najlepszy transfer lata
Pierwsza połowa całkiem fajna, tylko brakowało bramek. Tak jak przewidywałem, wcale nie wygląda to jednostronnie dla City, szczególnie od 30~ minuty. Ciekawe co przyniesie nam druga część.
#siadamyioglądamy
ja tu 0:0 nadal utrzymuje, że będzie xd
2015 rok się kończy, Pellegrini dalej myśli, że wprowadzanie Navasa może w czymkolwiek pomóc XD
#
Najpierw jako pierwszy go jeździ jak psa i cały zespół, teraz nagle przed meczem z Chelsea, że dajmy mu szansę, co.Cytuj:
Paul Scholes wants to see Louis van Gaal get an opportunity to turn things around at Manchester United.
Despite being one of his most vocal critics all season long, Scholes has pledged his support to van Gaal and believes because of his experience throughout his career that he deserves more time to prove himself.
szkoda, ze otamendi kartki nie dostał xd wtedy by gral demichelis i city porazka bankowo
Otamendi jaka pizda xD
XDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD Otamendi 10/10, jak żałosnym trzeba być, żeby coś takiego robić, jeszcze będąc byczkiem jak on XD
otamendi za to akurat powinien dostać eh
ale moje przypuszczenia sie sprawdziły 0:0 :/ ale dało sie oglądać
No i wykrakałem 0:0, ehh te "hity BPL" to największe gunwo na planeta.
Dać się dało oglądać na upartego, ale i tak mnie bardzo zawiódł ten mecz. Leicester poza paroma przebłyskami jak przycisnęli City, to kupa, natomiast zagrali dobrze w obronie, szczególnie pomocnicy, którzy ciągle wracali i asekurowali obrońców, natomiast City kontynuowało klepanie i trzymanie piłki, które zupełnie nic nie dawało.
No nie było to najgorsze 0-0 jakie oglądałem, ale jednak gole to podstawa w futbolu, a tego dzisiaj zabrakło.
Dwie rzeczy mi się w oczy rzuciły, pierwsza to pytanie, co Navas dalej robi w City, skoro od początku jest gównem? Kilka asyst, 0 goli i zawsze jazda bez głowy, ja nie ogarniam co w nim Pellegrini widzi.
Druga rzecz to Otamendi, który odpierdolił teatrzyk na światowym poziomie. Za takie coś to żółta minimum powinna być. Jeszcze biorąc pod uwagę jego posturę to już wgl, nie teatr - a cyrk... XD
Gdyby nie to, że Sterling jest od tego sezonu w City, to można byłoby zadać to samo pytanie. Zagra jedno dobre spotkanie, a potem kolejne 5 wygląda tak, jak dzisiaj, litości.
Reakcja Hutha chyba całkowicie to podsumowała, no ale cóż, Otamendi Argentyniec, każdy wie, że Ci z Ameryki Południowej nie mają za dużo we łbach.
A tam, typowe zachowanie w piłce nożnej, szczególnie przy stałym fragmencie. Ledwo Cię ktoś dotknie w twarz i jest od razu na ziemi, bo teraz najłatwiej za takie coś oberwać żółtą i wylecieć z meczu.
Mecz nie był najgorszy, lepszy niż jakiekolwiek spotkanie United od kilku miesięcy, chociaż spodziewałem się większego gradu ze strony City.