Jeżeli osoba ma uraz kręgosłupa, nie zauważymy tego, ułożymy ją w pozycji bezpieczniej i przez to ją zabijemy to grożą nam jakieś konsekwencje?
I podobnie, jeżeli będziemy komuś udzielać pomocy, ale nie uda się i dana osoba umrze?
Wersja do druku
Jeżeli osoba ma uraz kręgosłupa, nie zauważymy tego, ułożymy ją w pozycji bezpieczniej i przez to ją zabijemy to grożą nam jakieś konsekwencje?
I podobnie, jeżeli będziemy komuś udzielać pomocy, ale nie uda się i dana osoba umrze?
To dotyczy chorych tzw. urazowych czyli głównie po wypadkach komunikacyjnych. Z tego co pamiętam to u nich przeciwskazane jest odchylanie głowy ku tyłowi, a powinno się wykonywać tylko wysunięcie żuchwy do przodu w celu udrożnienia dróg oddechowych. Co do pozycji bocznej to nie mam pewności ale zdaje mi się, że można najpierw założyć kołnierz, a potem przekręcać.
To się często zdarza, siekacze bodajże dolne są nagminnie łamane.
najgorsze jest to, ze nie dam rady sie chyba przełamać zeby komus pomóc jakby sie cos stalo, niby obkuty jestem z pierwszej pomocy bo do prawka sie uczylem solidnie, ale i tak ;/
~wyzalanie sie
czy wymieszanie się niewielkiej (<50 ml) ilości krwi dwóch osób o nieznanych grupach krwi może mieć konsekwencje zdrowotne? Zakładamy, że obydwie osoby zdrowe bez HIV, HCV etc
@Filia the Dragon ;
tak, założmy taką sytuację xD czy dobrze mi się wydaje, że w takim przypadku przy niewielkiej ilości krwi organizm wytworzy po prostu przeciwciała i jakoś sobie sam poradzi?
Nawet nie musi wytwarzać bo przeciwciała ma już w osoczu.
Przetoczenie krwi niezgodnej grupowo chyba w 100% kończy się zgonem biorcy, więc myślę że już tak mała ilość może być dużym zagrożeniem ale pewności nie mam @Nedox ;
Po co przetaczać sobie czyjąś krew?
Mówisz o pobraniu krwi jednej osoby i wstrzyknięciu sobie jej? @Cybuch ;
Nie xD dwie osoby mają rany otwarte i bliski ze sobą kontakt, stąd ich krew może się wymieszać - coś takiego
Przecież nie napisałem nic takiego.
U poszkodowanych u których podejżwać można uraz kręgosłupa powinno odstąpić się od odchylania głowy do tyłu i udrożnić drogi oddechowe poprzez wysunięcie żuchwy albo jakiś zmyślny przyrząd do tego służący. Dotyczy to jednak ludzi bardziej zaawansowanych w udzielaniu PP i laik powinien normalnie odgiąć głowę do tyłu.
A gorszą rzeczą jest zatrzymanie krążenia.
Jeśli np.: rozciąłeś rękę i dotknąłeś innej rozciętej ręki to zagrożenia nie ma - oczywiście pod warunkiem że ani ty ani druga osoba nie miała WZW / HIV w/e. @Cybuch ;
Temat dobry. Na pewno się przyda