Bez kitu mamy perelke ;ddd
Nie no spodziewalem sie takiego defensywnego ustawienia po Mourinho, ale bez przesady zeby odrazu Czestochowe bronic w pierwszym meczu.
Na standardzie w rewanzu tez bedziemy widziec autobus z 1-2 zabojczymi kontrami i tak zobaczymy Chelsea w finale. Taktyka jest ?! Jest, jebac piekno futbolu.
Dlatego mam cicha nadzieje, ze Atletico ich ogra na Stamford Bridge, a jutro zobacze piekno grania w gale.
Arsenal to tylko za czasow Seamana, Piresa, Vieiry, Thierry Henry i reszty spolki.
Teraz mimo tego, ze graja ladna i skladna pilke, bardzo dobrze pykaja klepka, to brakuje im jaj w starciach z druzynami z gornej czesci tabeli, ogolnie szkoda ze nie trzymaja formy, tylko ich mecze to jedna wielka niewiadoma.
Moze za rok, dwa lata jak najwazniejsze ogniwa druzyny omina kontuzje pokaza wreszcie na co ich stac.