Deagle napisał
Wczoraj Real Madryt mocno skomplikował swoją sytuację w tabeli i zacząłem przeglądać jak to kiedyś u Carlo Ancelottiego bywało. Wychodzi na to, że facet ma rzadki dar do przegrania czegoś na ostatniej prostej. Jego trzy największe „osiągnięcia” w tym zakresie:
1. Prowadził Milan w finale Ligi Mistrzów z Liverpoolem. Wygrywał 3:0 do przerwy. 3:3 i porażka w karnych.
2. Prowadził Milan w dwumeczu z Deportivo La Coruna (ćwierćfinał LM). Zwycięstwo 4:1 w pierwszym spotkaniu, ale porażka 0:4 w rewanżu i odpadnięcie.
3. Prowadził Juventus w sezonie 1999/2000. Na trzy kolejki przed końcem miał pięć punktów przewagi nad Lazio. Przegrał jednak z Veroną (!) i Perugią (!) i dał się wyprzedził rzymianom o punkt.