Genialny wręcz. Dochodzę do wniosku, że z dwojga złego tragiczny Lennon już jest lepszy, bo On przynajmniej próbuje podawać (pomijam fakt, że nie wychodzi, ale przynajmniej są chęci XD).
#
Ciekaw jestem jak sobie dziś poradzi Martinez z Liverpoolem, mimo, że dostali wpierdol od City, to i tak podoba mi się bardzo ich gra, fajnie ich poustawiał, ale mógłby wpuszczać Deulofeu od początku, bo za każdym razem jak wchodzi to ładnie lata po skrzydle ;d