wlasciwie specjalnie omijalem mecze anglikow bo po pierwsze znam kazdego z ich skladu chyba poza mlodym gibsonem a po drugie nie chcialem az tak bardzo sie kaleczyc xD
wczoraj obejrzalem ich pierwszy raz i w sumie najbardziej w oczy rzucal sie kane, bo chyba zrobili z niego mega gwiazde i kazali robic to samo co berardiemu po drugiej stronie czyli wszystko. kane cofal sie po pilke, ciagnal akcje do przodu, swietnie rozrzucal ale sam nie mial zadnych dobrych sytuacji. niezle zagral jenkinson, ktory sie odwaznie wlaczal do akcji ale ciezko bylo cos wskorac przeciwko biraghiemu. poza tymi dwoma to chujnia xD
chalobah wystraszony jakby go pierwszy raz wpuscili na boisko, jak gral w watford i rozgrywal pierwsze mecze w u21 to ogladalem anglikow i zawsze byl wyrozniajaca sie postacia, a wczoraj chyba nie wiedzial co sie wokol niego dzieje. zreszta forster-caskey tez sie dostosowal do poziomu chociaz u niego chujowosc jest cecha raczej naturalna. redmond nie mial chyba ani jednego udanego dryblingu, 100 razy lepiej wygladal lingard jak schodzil na skrzydlo ale poza robieniem szumu to niewiele z tego wynikalo. obrona to xD stones nie podchodzil w ogole do rywali chyba tylko dlatego ze bal sie zeby ich nie sfaulowac bo taki belotti byl 10 razy szybszy od niego
a no i zapomnialbym. anglia nigdy nie slynela z dobrych bramkarzy ale jak butland ma byc nastepca harta to bedzie dzielnie kontynuowal te tradycje xD gosc jest gorszy chyba nawet od paula robinsona na euro 2004 xD