Nie minęła minuta, a Cheillini sie poślizgnął i stracił pilke. Ktokolwiek zdziwiony? ;)
Wersja do druku
Nie minęła minuta, a Cheillini sie poślizgnął i stracił pilke. Ktokolwiek zdziwiony? ;)
Ramos na razie tragedia
"uwaga, aut dla atletiko"
w sumie prychlem XD
ale męczące jest oglądanie tych "hitów" la liga... wiecznie leżą, łapią się za mordy, kiedyś tak nie było. masakra jakaś.
wydaje mi sie, czy hernandez nauczyl sie przyjmowac pilke, grac na 1 kontakt i w dodatku czasem uda mu sie przejsc rywala xD?
Okej, zrozumiałem, dzięki XD
Pierwsza połowa typowa walka. Szkoda setki Ronaldo, mogło być 1-0 i trochę łatwiej byłoby teraz, no ale nic, walczymy!
#Wiara