Man Thar napisał
przeciez dla bocznego obroncy najwazniejsze to byc regularnym i powtrzalanym, nie robic glupich bledow i asekurowac stoperow, nie trzeba byc jakims wirtuozem gry, co teraz pokazuje np azpiliceuta. neville zawsze powtarza, ze byl kiepski technicznie, ale pierwszy przychodzil na treningi i ostatni je opuszczal, dodatkowo zawsze oddal serce na boisku. raczej nie bez powodu przez 15 lat byl podstawowym obronca w najlepszym angielskim klubie. wiadomo, ze na swiecie byli lepsi na jego pozycji, ale w angli raczej nie. co do berkgampa to nie ma za go wstawic, nie wyobrazam sobie wyrzucic shearera z tego skladu. jak chcialbys znalezc miejsce dla holendra to musialbys pomyslec tez nad mnostwem innych napastnikow, ktorych w PL nie brakowalo, ale ta dwojka ktora wymienilem zdecydowanie sie wyroznia. berkgamp to imo top 5.