I dobrze, bo się ich oglądać nie da.
Wersja do druku
ile ogladales meczow watfordu w tym i poprzednim sezonie?
anya jest zdecydowanie najlepszym pilkarzem watfordu i wciaga nosem cala reszte ofensywnych (i nie tylko bo niestety defensywa watfordu to smiech na sali) zawodnikow, w tym vydre i deeneya. dosc powiedziec ze gdyby nie on i troy to w ubieglym sezonie chlopaki biliby sie o utrzymanie, a nie o awans. zreszta wszyscy kibice watfordu juz od dawna apelowali do strachana zeby zaczal powolywac anye bo gosc jest w zyciowej formie, no i jak widac sie oplacilo
Wystarczająco tyle, żeby wyrobić sobie opinię.
Uniosłeś się jakbym napisał, że Anya ssie, albo wysyłał go do Twojego ulubionego Port Vale. Wiem, że gra b. dobrze dla Watfordu, że bez niego walczyliby z Fulham o spadek do League One, ale mimo wszystko w reprezentacji pokazuje więcej, niż w klubie, i gdyby grał na tym 5tym biegu w Watfordzie, to by w tamtym sezonie nie musieli się martwić o play-offy, tylko by byli na 1-2 miejscu.
czyli ile
mozesz zaokraglic do zera
nie unioslem sie bo nie jestem fanboyem ale nie lubie jak ktos pisze glupoty w sprawie o ktorej nie ma zielonego pojecia. w reprezentacji anya gra na innej pozycji niz gral przez ostatnie dwa sezony w klubie, bo dopiero mckinlay zaczal grac systemem 4-4-2 i wystawiac anye typowo na skrzydle. mial inne obowiazki i prezentowal zupelnie odmienny styl gry, przez co dawal tez troszke mniej w ofensywie, ale mowic ze gral gorzej niz to robi w reprezentacji to spore przegiecie
co za glupota. anya jest fenomenalny ale co z tego ze daje z siebie 100% (a po drugiej stronie boiska to samo robil w zeszlym sezonie pudil) skoro w srodku sannino wystawial obok siebie trzech ofensywnych pomocnikow z ktorych zaden nie potrafi bronic, a na srodku obrony grali ekstrand i cassetti? to nie jest cristiano ronaldo zeby strzelic rywalowi piec bramek i wygrywac mecze w pojedynke, zwlaszcza jak twoich trzech kolegow z defensywy robi wszystko zeby isc na rekord w liczbie straconych goli
juz pomijajac fakt ze w ubieglym sezonie watford zapomnial o play offach jakos w polowie grudnia, a sezon skonczyli w srodku tabeli
W tym sezonie? Jeśli zliczyć wszystkie minuty, które obejrzałem, to by wyszło z kilka meczów. Wybacz, że nie oglądam pilnie arcyciekawie wszystkich meczów Watfordu, ale naprawdę mam lepsze rzeczy do roboty. A to, co widziałem wystarczyło do wyrobienia sobie opinii.
Możesz też zamknąć pyszczek, bo za bardzo cwaniaczysz.
A jednak sam tu piszesz czasem takie głupoty, że się płakać chce. Oczywiście, każdy z nas tak ma, ale mógłbyś nie być hipokrytą ;]
Sugerowanie, że dawanie troszkę mniej =/= granie gorzej.
No i kurwa przechodzisz w skrajność. Ja mówię o tym jak zawodnik się prezentuje, a Ty mi teraz wypisujesz każdego boba z Watfordu z osobna i mówisz o ich wpływie na grę Anyi, no litości Szymek.
No i taki z niego fenomen, że w wieku 26 lat tuła się po biednym Watfordzie, nom.
dawal troche mniej W OFENSYWIE tlumoku, bo gral jako wahadlowy czyli mial tez stricte defensywne zadania. jezeli gary cahill daje mniej w ofensywie niz florent malouda to znaczy ze jest od niego gorszym pilkarzem?
przeciez to ty zaczales pisac ze watford bylby mistrzem swiata gdyby anya gral lepiej, ja ci tylko udowodnilem ze nie ma takiej opcji dopoki w obronie beda dziury takie jakie sa obecnie i byly przez ostatnie dwa sezony
przykladowy ekstrand nie ma wielkiego wplywu na gre anyi. ma wplyw na gre watfordu bo przez 90 minut zdazy dwa razy podac sam na sam napastnikowi rywali i raz zrobic przeciwnikowi karnego, przez co watford przegra mecz. moze wlasnie dlatego w zeszlym sezonie szerszenie skonczyly na 13 miejscu zamiast bic sie o awans?
zaden fenomen. zadna gwiazda swiatowego formatu. nie wiem co sobie ujebales w tym momencie bo chyba sugerujesz ze napisalem cos podobnego, podczas gdy FAKTEM jest ze jest to najlepszy pilkarz watfordu bez zmian od poltora roku i tylko to probowalem ci udowodnic
szkoda ze sie nie da bo mimo ze nie widziales ani jednego spotkania watfordu w tym sezonie (i dobrze o tym obaj wiemy) to probujesz zgrywac arcymadrego i kompletnie nie dopuszczasz do siebie tego co ci mowi osoba ktora widziala niemal kazde spotkanie watfordu w tym i poprzednich sezonach, bo nawet jak nie bylo w tv transmisji to ogladalem nagrania w internetach
na przyszlosc moglbys obejrzec przynajmniej dwa mecze zanim zaczniesz pisac cos na temat klubu ktory widziales ze dwa razy w kompilacji na youtube. moja opinia na rozne tematy moze ci nie pasowac bo jest mocno subiektywna i uzalezniona tez od moich osobistych sympatii, ale przynajmniej jest poparta pewnymi informacjami ktore wynosze ogladajac rozne mecze i nie probuje nikomu wmowic ze erik lamela jest beznadziejnym pilkarzem bo ktos na kanonierzy.com tak napisal
Defensywne zadania go nie zwalniają z rozpierdalania z przodu mimo wszystko, no przepraszam Cie bardzo. Wiem o co Ci chodzi, ale nie rozumiesz o co mi chodzi - ja się skupiłem na samych umiejętnościach Anyi i jego wykorzystywaniu ich, a nie dwudziestu innych kwestii, które wpływają na to. Jak już mówiłem, nie oglądałem wszystkich, ba, nawet połowy meczów Watfordu.
Jakim kurwa mistrzem świata, o czym Ty do mnie rozmawiasz w tym momencie? Znowu popadasz w skrajności. Mówiłem o walce o mistrzostwo jebanego Championship, a Ty próbujesz wcisnąć mi słowa, których nie mówiłem.
Ok.
No ale ja tego do kurwy nędzy nie neguję, ba, nawet to potwierdzam.
No skoro Ty wiesz lepiej ode mnie, no to okejka, przepraszam :/
W jaki kurwa sposób nie dopuszczam niczego, w jaki kurwa sposób zgrywam arcymądrego? Napisałem swoją opinię na jego temat po tym, co widziałem (w rzekomych kompilacjach na yt i 0 obejrzanych meczach), zwykła dyskusja, nie mówię nic co by negowało Twoją opinię o nim, bo dobrze wiem, że na temat Watfordu wiesz lepiej, co nie zmienia faktu, że mogę mieć własną opinię i swoje obserwacje, które są na pewno bardziej obiektywne od Twoich.
Przecież to tylko Szymek, on sam nie wie o co mu chodzi, pierdoli jak mu się coś przyśni XD
Tak blisko, a tak daleko do weekendu :X Nadchodzi ostatnia możliwa wygrana w BPL przez najbliższe 3 tygodnie MU XD Po meczu z WBA nadejdą City i Chelsea, a tam już tak fajnie nie będzie (chyba, że zaskoczą wszystkich i pierdykną kandydatów do mistrzostwa XD). Chociaż jeśli ADM utrzyma formę, a RVP i Falcao w końcu zaczną wykorzystywać sytuacje, to u siebie mogliby z Chelsea jakiś punkcik ugrać, zależy od tego jak Hazard i Fabregas będą grać, no z City na Dżihad raczej nie wierzę, mimo tego, że się gorzej sprawują aktualnie.
No jeśli w końcu zaczną grać PEŁNE mecze, a nie "hehe, wygrywamy, można spocząć... oh wait, jednak już przegrywamy :/". Od Fergusona wbiła im się mentalność taka i nie potrafią się tego pozbyć, no ale jest AdM i można powiedzieć, że ma prawo wygrać mecz sam, tak jak kiedyś CR7.
Z całym szacunkiem do MU ale serio wierzycie, że z takimi problemami w obronie będą w stanie puknąć Chelsea ? City ma swoje problemy więc tu wierze w jakiś punkt ale mimo to, że jestem za Chelsea to obiektywnie mogę stwierdzić, że szanse MU na remis to jakieś 15% w chwili obecnej.
Na Chelsea przydałby się strasznie Rooney, wtedy ten remis byłby całkiem możliwy (bo o zwycięstwie to nie śmiem marzyć XD), tak to wszystko zależy od tego jak dużo ADM da radę sam zrobić i ile mu pomogą partnerzy w pomocy (z dwojga złego wolę Carricka z Blindem, zamiast Fletchera), no i czy Falcao będzie dochodził do sytuacji, bo pewność siebie u niego wzrasta z każdym meczem. W RVP nie wierzę, bo dostał raka.
Jeśli chodzi o mecz z City, to cóż, byleby nie wjebali za dużo bramek i będę happy, bo MU na Etihad przestało umieć grać XD
15% to zawsze coś XD
Wierzyć zawsze można, czyż nie?xD Napisałem jednak, że ewentualnie z racji gry u siebie i dobrej formy AdM, mogliby liczyć na jakiś jeden punkcik z Chelsea, nie zaś zwycięstwo. Wiadomo, że to piłka nożna i wszystko jest możliwe, ale Chelsea w tym sezonie to maszyna, a dodatkowo za sterami tej maszyny siedzi Jose, który wie co zrobić w każdej możliwej minucie meczu ze swoją drużyną.