Ty, ale nie było jeszcze takiego, co by dwa razy opluł albo wyjechał z łokcia/piąchy/bańki. Małpiszon zrobił to już n-ty raz i zapewne zrobi to znowu, a więc lepiej ostudzić ten jego zakuty łeb za wczasu, to może się ogarnie na trochę dłużej niż kilka miesięcy.
#
No i Zizou to Ty szanuj, on obsrańca zgłówkował, bo mu się należało i w sumie to powinien mu tak zasadzić każdy Francuz z 10x, a Buffon poprawić z buta.
Ale od Mariusz to się odczep, bo może on nie jest do końca normalny, ale przynajmniej nikt przez niego nie cierpi na boisku i nie wywołuje on na nim skandali. Można z niego pokręcić dobrą bekę, a nad Suarezem można tylko załamywać ręce.
A kogo obchodzi ten sezon?
Idąc tym tokiem rozumowania - może mi powiesz, że Suarez był lepszy od Messiego wtedy, gdy ten drugi zdobywał wszystko co się dało z Barceloną? Bo jak tak, to jebnę...