Jak nazywał się taki łysolek z Chile napastnik, pamiętam jak oglądałem Copa America 2007 i nieźle wymiatał jak na tamte czasy i ciekaw jestem czy w ogóle jest on na ławce bo w wyjściowym składzie go nie widze
Wersja do druku
Jak nazywał się taki łysolek z Chile napastnik, pamiętam jak oglądałem Copa America 2007 i nieźle wymiatał jak na tamte czasy i ciekaw jestem czy w ogóle jest on na ławce bo w wyjściowym składzie go nie widze
na taka grę jaką zaprezentowali z holandią tak, ale chyba nikt nie sądzi, że następne mecze będą taka padake. grac
Humberto Suazo?
Cahill z główki, czemu mnie to nie dziwi XD
TAK JEST KANGURY!
cahill zawsze zajebiscie do glowek skakal i mnostwo bramek tak strzelil w PL mimo niskiego wzrostu, teraz znow to robi, no najs ;d
te krycie xD
zaczęli się bawić i lekceważyć rywala. i ukarani zostali
O kurwa co się tam dzieje, Chile chyba za bardzo nakurwiali i teraz spuchli kondycyjnie teraz
ładnie strzelil
teraz moglo byc 2-2
w ogole poki co to przyjemnie sie oglada ten mundial, mnostwo fajnych akcji i ciagle widowiskowe mecze, jedyny mankament to super postawa sedziow ;|
bo jak to mówił michniewicz "2:0 to paskudny wynik"
często tak jest, niby prowadzisz dwoma bramkami, każdy myśli, że nie trzeba już tak atakować, bo jest spory zapas, spokojnie można poklepać, wtedy przychodzi rozprężenie i nagle jedna akcja, jakaś wrzutka z niczego, ktoś popełnia błąd i robi się w chuj nerwowo
i tak jak pisałem, nie lekceważyłbym tej australii, choć zapewne chile coś strzeli jeszcze i wygra
ogólnie niezły mecz, chile - hiszpania będzie ciekawie
Co robi te Chile? Australia na prawdę zaskakuje :o