Aspas, Alberto, Ayala, Soldado, Garcia, Canas, Vazquez.
chujowych obrońców wymieniał nie będę, bo tacy tylko i wyłącznie są w Anglii jeśli chodzi o Hiszpanów poza Azpilicuetą, który jest kozakiem
No a to, że tacy geniusze jak Silva, Mata, Cazorla, Cesc czy wcześniej Torres byli dobrzy to nic dziwnego - od początku tacy byli ;]
Nie wiem też czym się tu podniecać jeśli chodzi o Michu - jeden dobry sezon i już wielki gwiazdor? Ba też napierdolił bramek i co dalej.